Złagodzenie obostrzeń dotyczących wynajmu kwater sprawiło, że Polacy zaczęli rozglądać się za miejscami na wakacje – pisze serwis rezerwacyjny Nocowanie.pl. Tak jak w latach wcześniejszych, interesują ich głównie te nad morzem i w górach. Nadal utrzymuje się zainteresowanie popularnymi kurortami, widać jednak, że turyści spoglądają przychylniejszym okiem na miejscowości położone na uboczu, wzrosły też notowania spokojnych, zielonych regionów, takich jak Kaszuby, Warmia czy Podlasie.
– Zainteresowanie noclegami w Polsce jest teraz większe niż przed ogłoszeniem pandemii, a gdy bon turystyczny 1000+ zostanie oficjalnie zatwierdzony, popyt na usługi noclegowe wystrzeli jeszcze bardziej – zauważa Kamila Miciuła z Nocowania.pl, cytowana w komunikacie.
ZOBACZ: Gut-Mostowy: Z elektroniczną kartą 1000+ na wakacje
W czasie epidemii turyści chętniej niż zwykle szukają noclegów w miejscach, w których będą mogli spędzić czas tylko z bliskimi i odizolować od obcych. To przede wszystkim domki letniskowe i apartamenty, ale też niewielkie, położone na uboczu pensjonaty, kwatery czy gospodarstwa agroturystyczne. Właśnie takie miejsca mogą być najbardziej oblegane przez beneficjentów programu 1000+ – przewidują Noclegi.pl.