Kreml wprowadził bezterminowy zakaz organizowania wyjazdów do Włoch, Iranu i Korei Południowej. Wcześniej zakaz taki dotyczył tylko Chin. Rosyjskie biura podróży biją na alarm.
Wprowadzone dziś rano moratorium grozi zapaścią rosyjskiemu sektorowi turystycznemu. Biura podróży muszą zwracać klientom zaliczki lub całe wpłacone już kwoty za wypoczynek nie tylko wiosenny, ale i letni. Jeżeli sytuacja nie zmieni się na lepsze za dwa, trzy miesiące, nieuniknione będą bankructwa firm turystycznych – zwraca uwagę gazeta „Kommersant”.
CZYTAJ TEŻ: Koronawirus wędruje przez świat. W Europie najlepiej poczuł się we Włoszech
Gwoździem do trumny rosyjskich touroperatorów może okazać się pojawienie koronawirusa w Turcji – to kraj najchętniej wybierany przez rosyjskich turystów na wypoczynek. Dlatego Stowarzyszenie Touroperatorów Rosji (ATOR) przygotowuje list otwarty do wicepremiera Dmitrija Czeryszenki.
Największym problemem dla rosyjskich biur podróży jest bezterminowość rządowego zakazu. Touroperatorzy muszą w całości zwracać klientom wpłacone pieniądze, chociaż sami, mimo że już ponieśli koszty, nie mają skąd uzyskać rekompensat. To zwiększa ryzyko bankructw.
Włochy są drugim po Turcji kierunkiem wyjazdów Rosjan. W 2019 r wyjechało tam 927 tysięcy Rosjan. Połowa z nich na zorganizowany wypoczynek.
Zakaz wyjazdów do Korei południowej to z kolei cios w biura działające na rosyjskim Dalekim Wschodzie, gdzie najpopularniejszymi kierunkami są Korea, Chiny i Tajlandia.
Na razie, jak przyznają szefowie biur, Rosjanie nie panikują i nie rezygnują masowo z wykupionych letnich wakacji za granicą.
Żadna część jak i całość utworów zawartych w dzienniku nie może być powielana i rozpowszechniana lub dalej rozpowszechniana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób (w tym także elektroniczny lub mechaniczny lub inny albo na wszelkich polach eksploatacji) włącznie z kopiowaniem, szeroko pojętę digitalizację, fotokopiowaniem lub kopiowaniem, w tym także zamieszczaniem w Internecie - bez pisemnej zgody Gremi Media SA. Jakiekolwiek użycie lub wykorzystanie utworów w całości lub w części bez zgody Gremi Media SA lub autorów z naruszeniem prawa jest zabronione pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.
Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami "Regulaminu korzystania z artykułów prasowych" [Poprzednia wersja obowiązująca do 30.01.2017]. Formularz zamówienia można pobrać na stronie www.rp.pl/licencja.