VUSR, organizacja zrzeszająca niezależne biura agencyjne w Niemczech, sprzeciwia się teraz pomysłowi wydawania klientom voucherów za odwołane z powodu koronawirusa wycieczki, które będzie można odbyć w późniejszym czasie – pisze niemiecki portal branży turystycznej Travel Talk. Zdaniem prezes VUSR Mariji Linnhoff agenci muszą dbać przede wszystkim o dobro swoich klientów.
Jeszcze w połowie marca Linnhoff opowiadała się za takim rozwiązaniem – w Niemczech, podobnie jak w Polsce, touroperatorzy mają obowiązek zwrócić pieniądze za anulowane wyjazdy w ciągu 14 dni. Teraz, kiedy zamknięcie granic się przedłuża, a organizatorzy rozciągają okres, w którym wycieczki będą odwołane, konieczność oddawania gotówki powoduje utratę płynności finansowej. Z tego punktu widzenia wprowadzenie bonów jest dobrym pomysłem, jednak po analizie problemu i rozmowach z członkami stowarzyszenia Linnhoff uważa, że nie należy go wdrażać.
CZYTAJ TEŻ: Agenci turystyczni też potrzebują pomocy
Touroperatorzy zaczęli żądać od agentów zwrotu wypłaconych prowizji za wycieczki, które były sprzedane i rozliczone, ale musiały zostać odwołane. To również bardzo źle wpływa na ich płynność finansową. W tych trudnych czasach biura muszą, zdaniem prezes VUSR, dbać o swój najważniejszy kapitał, czyli zaufanie klientów. Najprawdopodobniej w najbliższych tygodniach i miesiącach wielu turystom bardziej przyda się gotówka niż bon do wykorzystania na podróż w późniejszym czasie, bo mogą borykać się z innymi problemami wynikającymi ze skrócenia wymiaru czasu pracy, zwolnień czy innych sytuacji, jak choćby choroba.
VUSR podważa zasadność wydawania voucherów także z powodu obaw, że część agentów prawdopodobnie nie przetrzyma kryzysu. A ponieważ bony miałyby być przypisane do konkretnych biur, istnieje duże prawdopodobieństwo, że touroperatorzy będą chcieli przejąć klientów upadłego biura agencyjnego. Nie można też wykluczyć, że kupony zostaną wykorzystane niezgodnie z zasadami. Zdaniem Linnhoff najpierw trzeba by zmienić w Niemczech przepisy i uzyskać zgodę na takie rozwiązanie od urzędów ochrony konsumenta.