TUI Deutschland zamieścił na swojej stronie internetowej instrukcję dla osób, które mają wykupione wycieczki na Wyspy Kanaryjskie i do Tyrolu, bo mają oni prawo zrezygnować z wyjazdu w związku z ostrzeżeniami Ministerstwa Spraw Zagranicznych przed podróżowaniem do tych miejsc. „Niemiecki rząd potwierdza, że komunikat ostrzegający przed wyjazdami nie jest równoznaczny z zakazem. Dlatego TUI rozpoczyna realizację wyjazdów na Kanary i do Tyrolu. Wszyscy klienci, którzy mają wykupione wyjazdy (…) mogą wybrać: zmianę rezerwacji, anulację lub realizację wykupionej oferty” – informuje touroperator.
ZOBACZ TEŻ: Już 17 krajów UE na czarnej liście niemieckiego MSZ
Koncern, który do tej pory unikał wożenia klientów do miejsc, przed którymi ostrzegał MSZ, zastanawia się, czy w podobny sposób nie postępować w wypadku innych kierunków. „Zainteresowanie jesiennymi wyjazdami jest duże. Rozważamy podobną strategię także dla innych regionów. Tym samym zmieniamy naszą praktykę i przyłączamy się do opinii rządu, że ostrzeżenie przed podróżami nie jest równoznaczne z zakazem, a jest raczej apelem o zachowanie ostrożności” – przyznaje touroperator w odpowiedzi na pytanie niemieckiego portalu branży turystycznej Touristik Aktuell.
TUI informuje o wszelkich ryzykach związanych z wyjazdem w kontekście obowiązujących przepisów, ale jednocześnie przypomina, że stosuje wysokie standardy bezpieczeństwa i higieny, które obowiązują od momentu rozpoczęcia podróży samolotem aż po zakwaterowanie w hotelu i wycieczki fakultatywne. Dodatkowo klienci są ubezpieczeni na wypadek zachorowania na covid-19 w czasie pobytu.
Biura podróży Alltours i FTI przyjęły podobną strategię i zdają się na wolę klientów.