Betlej: Coral Travel i Exim Tours walczą o rynek

Dwa biura podróży, Coral Travel i Exim Tours, coraz wyraźniej wyróżniają się niskimi cenami. A ponieważ specjalizują się w sprzedawaniu wycieczek do Turcji, Egiptu i Tunezji, czyli krajów, na które wraca moda, mają szansę zwiększyć swoją pozycję na rynku – pisze ekspert

Publikacja: 14.01.2019 01:41

Betlej: Coral Travel i Exim Tours walczą o rynek

Foto: Filip Frydrykiewicz

W ostatnim tygodniu średnia cena tygodniowej wycieczki z biurem podróży na ferie z wyjazdem 28 stycznia wzrosła gwałtownie, bo o 114 złotych. Wydawałoby się, że to dużo, tyle że w poprzednich tygodniach średni koszt takiego wyjazdu spadał o 99 i 18 złotych – opisuje wyniki badań Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata jej prezes Andrzej Betlej w cotygodniowym materiale.

Co ciekawe, nie wszystkie wyspy drożały. O ile podróże na Fuerteventurę w ciągu tygodnia zdrożały średnio o 1252 złotych a na Lanzarote o 575 złotych, o tyle Gran Canaria potaniała o 611 złotych, a Teneryfa o 414 złotych. Taniały też wycieczki na Cypr – o 324 złote – a drożały do Maroka – o 405 złotych.

Zmiany średnich cen w ostatnim tygodniu obrazuje mapa, a ich przebieg Traveldata przedstawia na wykresie poniżej.

Jak opisuje autor opracowania, miniony tydzień przyniósł silne zwyżki średnich cen wyjazdów na dwóch najważniejszych kierunkach zimowego wypoczynku polskich turystów. Na Wyspach Kanaryjskich był to już kolejny wzrost. Tym razem wyniósł 201 złotych, średnia cena wyjazdów do Egiptu też podskoczyła – o 136 złotych. Ta ostatnia zwyżka nastąpiła po dwóch niewielkich obniżkach w dwóch wcześniejszych tygodniach.

Mocno zwiększyły się średnie ceny wyjazdów do Maroka i na Maltę – o 405 i 281 złotych. Zdecydowanie mniejszy był wzrost cen wyjazdów do Tunezji – średnio o 27 złotych. W wypadku wycieczek do pozostałych miejsc odnotowano spadki średnich cen.

Bardzo duży wzrost cen wycieczek na Wyspy Kanaryjskie – komentuje Betlej – w dużej mierze wynika z rekordowego wzrostu cen na Fuerteventurze, będącego skutkiem wycofania (wyczerpania) ofert biur Itaka, Rainbow i TUI Poland i pozostaniu ofert tylko jednego organizatora. Z kolei zniżki średnich cen w Turcji – o 309 złotych w ostatnich czterech tygodniach, czyli o ponad 19 procent – wiązać można z tym, że jedynym oferującym je wtedy był TUI Poland.

Znowu taniej niż przed rokiem

Jeśli porównać ceny tegoroczne do zeszłorocznych, okaże się, że ostatni tydzień był kolejnym tygodniem ich spadania. Tym razem o 47 złotych, ale wcześniej była ona mniejsza o 125, 60 i 19 złotych, a w zestawieniach wcześniejszych wyższa o 6, 22, 13 i 73 złote.

Co mogło mieć wpływ na taką przecenę? Ekspert wskazuje, że paliwo w tym roku jest tańsze niż w poprzednim o 4,8 procent. Gorzej, że na powiększenie kosztów touroperatorów działał kurs złotego, który dla rozliczeń turystycznych osłabł rok do roku o 3,5 procent, w tym głównie wobec amerykańskiego dolara. W rezultacie koszty wzrosły o 35-45 złotych.

Kolejny raz dużą zwyżkę cen rok do roku wykazał Egipt, gdzie tym razem cena przewyższyła tę z sezonu 2017/2018 o 270 złotych – pisze autor opracowania. W wypadku Wysp Kanaryjskich obniżka średniej ceny rok do roku wyniosła 86 złotych (tydzień temu 523 złote). Sytuacja ta związana jest ze wspomnianym dużym wzrostem cen na Fuerteventurze. Gdyby tego nie uwzględniać, średni spadek cen rok do roku wyniósłby prawie 500 złotych – opisuje Betlej.

Na mniej masowych kierunkach największe przeceny średnich cen wycieczek rok do roku tym razem odnotowano na Cyprze i Tureckiej Riwierze – o 724 i 508 złotych. Dużo mniejsza była roczna skala zniżek cen wyjazdów na Maltę – o 25 złotych, a na pozostałych kierunkach, czyli w Maroku i w Portugalii ceny w ujęciu rocznym rosły – o 320 i 190 złotych.

Coral Travel i Exim walczą o rynek

Biuro podróży Exim Tours kolejny raz przodowało w wielkości obniżenia ceny, licząc rok do roku – pisze dalej ekspert. Tym razem o około 250 złotych. Traveldata odnotowała też obniżki, co prawda niewielkie, bo o 10 i 5 złotych – w ofertach TUI Poland i Coral Travel. Pozostali touroperatorzy mieli ceny wyższe niż rok wcześniej – od 101 do 335 złotych.

Traveldata sprawdziła też, które biura mają najniższe ceny – na pierwszym lub drugim miejscu w 12 zimowych destynacjach i w trzech kategoriach hoteli. W ten sposób doszły do wniosku, że najlepsze są Exim Tours (15 ofert, przed rokiem 8 ofert, a przed dwoma 6 ofert) i TUI Poland (też 15 ofert, przed rokiem 7, a przed dwoma laty 5 ofert). Za nimi uplasowały się Itaka (7 ofert, przed rokiem 6, a przed dwoma laty 17 ofert) i Rainbow (też 7 ofert, w latach poprzednich 12 i 3 oferty). Wobec ostatniego roku najbardziej poprawiły pozycję w tej kategorii biura Exim Tours oraz TUI Poland.

Jak zwraca uwagę autor, najwięcej korzystnych propozycji z niższych i średnich półek cenowych (trzy i cztery gwiazdki hoteli) miał Exim Tours przed TUI Poland, natomiast w kategorii premium (hotele pięciogwiazdkowe) kolejność była odwrotna.

Najwięcej najtańszych wyjazdów do Egiptu proponowały Exim Tours, Sun & Fun i Best Reisen (po 4 oferty), na Wyspy Kanaryjskie natomiast Exim Tours i TUI Poland (po 5 ofert).

„Należy zaznaczyć, że nieco zaskakująco wysoka pozycja biura TUI Poland akurat w tym ujęciu wynika z tego, że posiada ono albo jedyne, albo relatywnie bardzo korzystne oferty na tylko niektórych kierunkach (Dżerba, Lanzarote, Portugalia i Riwiera Turecka), co daje mu aż 11 wskazań na ogólną liczbę 15, podczas gdy na reszcie kierunków jego oferta zimowa wypada znacznie słabiej (np. kierunki egipskie, większość kierunków kanaryjskich)” – zastrzega Betlej.

W obecnym zestawieniu, mimo że jest to już okres last minute, który łączy się z dużymi zmianami cen oraz częstą niekompletnością ofert, skład czołowej siódemki organizatorów w porównaniu z poprzednim pozostał prawie taki sam, a jedyną zmianą jest opuszczenie tabeli przez poprzedniego lidera, czyli Rainbow (istotna zwyżka cen w okresie ostatnich dwóch tygodni) i pojawienie się na szóstej pozycji TUI Poland. Duże przesunięcie w wypadku Itaki (z trzeciej pozycji na siódmą) wynika w dużej mierze z wycofania (wyczerpania) ofert na Wyspy Kanaryjskie, które przed dwoma tygodniami były w wypadku Itaki najkorzystniejsze cenowo – pisuje ekspert.

I dodaje, że warto zwrócić uwagę na wysokie pozycje w tym sezonie Coral Travel. „Może to oznaczać, że jest ono obok TUI Poland głównym kandydatem do zasadniczego wzmocnienia swojej pozycji w branży”. Zwłaszcza że popyt na jego podstawowe kierunki mocno teraz rośnie. Podobne perspektywy otwierają się też przed Eximem Tours, choć jego skala działania jest na razie wyraźnie mniejsza.

Ceny w Ryanairze i Wizz Airze korzystniejsze

Przechodząc do opisu sytuacji w tanich liniach lotniczych Betlej stwierdza, że jeśli chodzi o podróże na Wyspy Kanaryjskie z Ryanairem, to po okresie spadku ceny biletów mocno rosną. Są największe w tym sezonie, chociaż i tak mniejsze niż w w zeszłym roku, co widać po zielonym polu na wykresie.

Na pozostałych kierunkach sytuacja jest zresztą dość podobna. Średnie ceny stały się wyraźnie mniejsze niż przed rokiem. W ujęciu rocznym najbardziej, i w podobnej skali, spadły ceny przelotów rok do roku do Włoch, Grecji i Hiszpanii – odpowiednio o 289, 288 i 272 złote.

W tym sezonie zimowym w rozkładzie Wizz Aira pozostał już tylko jeden rejs tygodniowo – z Katowic na Teneryfę (rok wcześniej były dwa na Teneryfę i jeden na Lanzarote). Mała podaż spowodowała prawdopodobnie duży wzrost cen przelotów na tę wyspę – uważa Betlej. Jako drugi powód wymienia zarezerwowanie bloków miejsc w samolotach przez biura podróży.

„Dla pozostałych kierunków wykres wskazuje na przejście z fazy wahań cen na niskich poziomach, w umiarkowany trend wzrostowy. Średnie ceny stały się już znacznie mniejsze od ubiegłorocznych, co pokazuje istotne powiększenie się zielonego pola”.

W Wizz Airze dość istotnie obniżyły się w skali roku średnie ceny rejsów do Włoch – średnio o 145 złotych. W jeszcze nieco większym stopniu ceny do Hiszpanii – o 233 złote, mimo nadal dużego rocznego (choć zdecydowanie mniejszego niż w poprzednich zestawieniach) wzrostu cen przelotów na Teneryfę – podaje autor

Ekspansja tanich linii nastąpi szybciej

Na za kończenie materiału Betlej wraca do kwestii ekspansji na polskim rynku tanich linii lotniczych. Jego zdaniem już po tym sezonie zimowym, ewentualnie po letnim, ich zainteresowanie polskim rynkiem, a szczególnie rejsami z Polski do regionów turystycznych, wzrośnie. Będzie to wynikać z ograniczeń na jakie natrafiły one na innych rynkach. Zwłaszcza w Niemczech, gdzie Ryanair doszedł do 9 procent udziału w rynku i trudno mu już pokonać tę granicę. Obawia się też skutków brexitu na branżę lotniczą.

Najbardziej – zdaniem Betleja – na osłabienie ekspansji tanich linii wpływa ograniczenie siatki połączeń Wizz Aira – na zimę ta linia zamknęła loty do Portugalii, większość do Włoch i ograniczył liczbę połączeń z Izraelem, Marokiem i Hiszpanią. Otworzył wprawdzie nowe – z Islandią, Gruzją i z Grecją (Ateny), ale „per saldo liczba rejsów na kierunkach turystycznych spadła w porównaniu z poprzednim sezonem zimowym o prawie 20 tygodniowo, a szacowana dla tej zimy skala spadku liczby turystów tego przewoźnika wynosi prawie 15 procent”.

Przede wszystkim jednak tanie linie będą musiały pomyśleć o rozwoju w Polsce ze względu na spowolnienie gospodarcze w krajach strefy euro. Wysoce prawdopodobne jest, że w tej sytuacji bedą szukać biznesowej rekompensaty na bardzo szybko rosnących rynkach Europy Środkowej, a zwłaszcza w połączeniach północ –południe.

W ostatnim tygodniu średnia cena tygodniowej wycieczki z biurem podróży na ferie z wyjazdem 28 stycznia wzrosła gwałtownie, bo o 114 złotych. Wydawałoby się, że to dużo, tyle że w poprzednich tygodniach średni koszt takiego wyjazdu spadał o 99 i 18 złotych – opisuje wyniki badań Instytutu Badań Rynku Turystycznego Traveldata jej prezes Andrzej Betlej w cotygodniowym materiale.

Co ciekawe, nie wszystkie wyspy drożały. O ile podróże na Fuerteventurę w ciągu tygodnia zdrożały średnio o 1252 złotych a na Lanzarote o 575 złotych, o tyle Gran Canaria potaniała o 611 złotych, a Teneryfa o 414 złotych. Taniały też wycieczki na Cypr – o 324 złote – a drożały do Maroka – o 405 złotych.

Pozostało 92% artykułu
Biura Podróży
35 lat Itaki: 10 milionów klientów i największy zysk w historii
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?
Biura Podróży
Majówka - kierunek zagranica. „To przez mocną złotówkę i złą pogodę w Polsce”
Biura Podróży
Zuzanna Sprycha na czele Turystycznej Organizacji Otwartej
Biura Podróży
Wakacje z biurem podróży. Grecja i Hiszpania tańsze niż Bułgaria i Turcja
Biura Podróży
Do kogo po tanie wakacje w dobrych hotelach? Zdecydowanie prowadzi jedno biuro podróży