Jedynym kierunkiem, który odnotowuje bezwzględny spadek cen jest Egipt, ale w jego wypadku zaznacza się nadpodaż – zwłaszcza w Hurghadzie – a na zniżkę dodatkowy wpływ wywiera słabnący kurs amerykańskiego dolara, wynikający w pewnej mierze z nieformalnych nacisków amerykańskiej administracji na przyspieszenie końca dodruku nowego pieniądza w strefie euro – wyjaśnia Betlej.
Zmiany średnich cen wycieczek w porównaniu z pierwszym tygodniem października 2016 roku na poszczególnych kierunkach ilustruje mapa.
Widoczne jest – ciągnie dalej – że zwyżki średnich cen na wielu kierunkach znacznie przekraczają dynamikę cen niemal wszystkich towarów i usług, a także są wielokrotnie wyższe niż oprocentowanie lokat bankowych, po przeliczeniu na skalę roczną dają one bowiem wzrost w wysokości najczęściej 20 – 30 procent – z wyjątkiem Egiptu, Maroka i Cypru.
Itaka nie oddaje palmy pierwszeństwa
W których biurach ceny rosną najmniej? W porównaniu rok do roku najmniejsze zwyżki wykazywały w minionym tygodniu oferty Coral Travel Wezyr Holidays (o 65 złotych) i Itaki (o 80 złotych), przy czym warto zaznaczyć, że w tym ostatnim biurze ceny wzrosły zdecydowanie najmniej, jeśli weźmiemy pod uwagę ostatnie dwa sezony łącznie. Większe zwyżki średnich cen rok do roku, ale nadal niższe od średniej (teraz jest to 311 złotych) wystąpiły w biurze Grecos Holiday– średnio o 210 złotych – a bliskie średniej w biurach Neckermann Polska i TUI Poland – o około 285 i 300 złotych. W pozostałych dużych biurach roczne zwyżki średnich cen przekraczały przeciętną i mieściły się w granicach 533 – 544 złote – wylicza autor opracowania.
W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, czyli w liczbie najmniejszych cen wycieczek, na pozycję lidera w tym sezonie pozostało biuro Itaka z liczbą 35 najatrakcyjniejszych ofert (poprzednio też 35 ofert), które wyprzedziło biura Coral Travel Wezyr Holidays (18), TUI Poland (13) i Rainbow (12 ofert).
Itaka stała się teraz liderem liczby tanich wyjazdów we wszystkich kategoriach hoteli nieznacznie wyprzedzając Rainbow i TUI Poland, podczas gdy w kategorii wyższej półki, czyli hoteli 5* Itaka właściwie przez cały sezon zajmuje pozycję samodzielnego i zdecydowanego lidera – opowiada Betlej.
Spośród mniejszych organizatorów wysoką liczbę atrakcyjnych cenowo propozycji oferowały biura Net Holiday z liczbą 12 ofert i 7islands i Best Reisen – po 6 takich ofert.
Źródło wszystkich wykresów, map i tabeli: Traveldata.
Rekordowo drogo w Ryanairze
Po trzech kolejnych istotnych wzrostach (o 108, 77 i 179 złotych), średnie ceny przelotów na kierunkach turystycznych wobec ostatniego zestawienia w liniach Ryanair z wylotami w badanym okresie (7 – 13 sierpnia) odnotowały kolejny, ale tym razem już kosmetyczny wzrost, a mianowicie z 1100 do 1106 złotych, czyli o 6 złotych lub o 0,5 procent.
W rejsach na Wyspy Kanaryjskie zanotowano z poprzedniego rekordowego poziomu jednak dość spory spadek – z 1488 do 1355 złotych, czyli o 8,9 procent, ale na pozostałych kierunkach średnie ceny wzrosły z 1022 do 1056 złotych, a zatem o 3,3 procent. Największe zwyżki cen przelotów miały miejsce na trasach z Warszawy do Faro i na Majorkę – o 605 i 545 złotych. A z Krakowa na Gran Canarię i Maltę – o 440 i 286 złotych.
Średnie ceny w Wizz Airze już kolejny tydzień nie odwróciły trendu i ponownie wzrosły o 65 złotych z 903 do 968 złotych, czyli o 7,2 procent (poprzednio wzrastały o 72 i 117 złotych, wcześniej spadły o 24 złote i wzrosły o 82 złote, a jeszcze wcześniej spadły o 81 złotych, wzrosły o 16 złotych, spadły o 156 złotych i wzrosły o 207 złotych). Najbardziej zdrożały przeloty z Warszawy na Sycylię i na Korfu – o 270 i 200 złotych, a staniały z Katowic na Teneryfę i do Lizbony – o 490 i 205 złotych.
Warte zaznaczenia jest, że średnia cena biletu Ryanaira osiągnęła najwyższy w tym sezonie poziom, przekraczając poprzedni rekord z poprzedniego tygodnia (oprócz Wysp Kanaryjskich). Wyniósł on wtedy 1100 złotych dla średniej ogólnej i 1022 złote dla pozostałych kierunków, czyli bez Wysp Kanaryjskich – pisze prezes Traveldaty.
W porównaniach rok do roku średnie ceny w Ryanairze na loty do miejsc turystycznych wzrosły z 979 do 1114 złotych, a zatem stały się wyższe o 13,8 procent. Średnie ceny przelotów na Kanary były mniejsze o 3,8 procent i wyniosły 1355 wobec 1408 złotych przed rokiem, a na pozostałych kierunkach wzrosły rok do roku z 885 do 1061 złotych, a zatem o 19,9 procent. Najwięcej rok do roku zwyżkowały ceny rejsów z Warszawy na Majorkę i Korfu – o 520 i 455 złotych, a spadły na połączeniach z Wrocławia na Teneryfę i z Warszawy do Lizbony – o 280 i 200 złotych.
W Wizz Airze mimo ostatniego wzrostu średnie ceny stały się nieco niższe niż przed rokiem, a mianowicie o 21 złotych. Najbardziej rok do roku spadły ceny rejsów z Warszawy do Lizbony i Alicante – o 579 i 295 złotych, a wzrosły z Katowic na Cypr i z Warszawy do Barcelony – o 278 i 235 złotych – wylicza Andrzej Betlej.