Reklama
Rozwiń

Betlej: W biurach podróży za dużo Grecji, a za mało Egiptu

Może polskie biura podróży mają kłopot ze sprzedaniem wakacyjnych ofert, bo przygotowały za dużo droższych kierunków, a tymczasem nowi klienci szukają czegoś „budżetowego”? – zastanawia się ekspert

Publikacja: 30.07.2018 00:52

Betlej: W biurach podróży za dużo Grecji, a za mało Egiptu

Foto: AFP

Analizując ostatni raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki sporządzony na podstawie danych z systemu rezerwacyjnego MerlinX prezes Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej stwierdza w swoim cotygodniowym podsumowaniu wydarzeń na rynku turystyki wyjazdowej, że po 10-tygodniowej serii wzrostów nastąpił dość głęboki, bo sięgający 13 – 14 procent spadek sprzedaży wycieczek.

Czytaj też: „W biurach podróży ceny nabrały przyspieszenia”.

Jak przypomina, przed rokiem w raportach z systemu MerlinX PZOT zaprzestał na trzy tygodnie podawania dynamiki wzrostu wycieczek w poszczególnych segmentach i ograniczył się do podawania jedynie danych zbiorczych. Dlatego aby lepiej oddawać dynamikę dwuletnią, Traveldata w swoim wykresie zastąpiła dane dotyczące dynamiki sprzedaży imprez lotniczych danymi ogólnymi, co jest zasygnalizowała zmienionym rodzajem słupka. Różnica wynikająca ze zmiany podejścia nie powinna być duża, jako że imprezy lotnicze i tak stanowią miażdżącą większość sprzedaży ogółu imprez rejestrowanych w systemie MerlinX – wyjaśnia Betlej.

Tak ujęta dynamika w ujęciu dwuletnim wyniosła tym razem 13,6 procent. „Ten mimo wszystko nadal słaby rezultat nie neguje tezy, że dwuletnia dynamika wzrostu sprzedaży wycieczek nadal pozostaje w ogólnym łagodnym trendzie spadkowym, ale szanse na odwrócenie tego trendu stają się znacznie większe”.

Tsunami cenowe w Grecji

Ekspert zastrzega, że rzeczywista dynamika sprzedaży zaczyna odbiegać od tej jakiej obraz uzyskuje się na podstawie MerlinaX, a rozbieżności dotyczą nie tylko wielkości ogólnych, ale także danych o ruchu turystycznym na poszczególnych kierunkach.

Szczególnie wyraźnie ujawniło się to w obecnym sezonie – pisze Betlej – w którym mamy nie tylko bardzo rzadko spotykaną (nie brak też głosów, że nigdy takiej jeszcze nie było) skalą nadpodaży w szczycie sezonu, ale również bardzo nierównomiernie rozłożoną na poszczególnych kierunkach, co ma z kolei bardzo wyraźne przełożenie na duże zróżnicowanie wielkości i kierunków zmian cen wycieczek względem ubiegłego sezonu.

I, jak wyjaśnia, najkorzystniejsza wydaje się sytuacja, jeśli chodzi o wyjazdy do Egiptu, chociaż w związku z dużymi przecenami rok temu, nie dziwi silna tendencja do odreagowania, zwłaszcza przy znacznie lepszym popycie ze strony turystów zachodnioeuropejskich. Niższe ceny występują też w wypadku wycieczek do Turcji, ale tu sytuacja jest odwrotna – kierunek ten przed rokiem był ewidentnie drogi, a więc i tak nadal jest tam relatywnie drogo. W szczególności dotyczy to Tureckiej Riwiery, gdzie obecne ceny przekraczają o 500 złotych te sprzed lat dwóch.

W stosunkowo niewielkim stopniu przeceniana jest również Bułgaria, ale „prawdziwe tsunami cenowe” dotknęło wiele innych kierunków, w tym Grecję i Hiszpanię.

Skala tego zjawiska zaskoczyła wielu touroperatorów. Wydaje się jednak – uważa autor analizy – że przynajmniej duża część problemu leży w tym, że polska zorganizowana turystyka wyjazdowa jest nadal w stanowczo w zbyt dużym stopniu zorientowana na klientów „premiowych” i to w okresie, gdy najwięcej nowych klientów biur podróży pochodzi z tak zwanej Polski B, a więc są to klienci niezamożni.

„Obok znanego już przykładu biura TUI Poland, które w sposób chyba zanadto ofensywny postanowiło wykorzystać nowe wiatry w polskiej turystyce wyjazdowej, warto się też przyjrzeć w tym względzie naszym sąsiadom z północnego-wschodu” – czytamy. Betlej wskazuje przykład biura podróży Novaturas, największego w krajach nadbałtyckich (45 procent tamtejszego rynku). Okazuje się – pisze – że struktura produktowa jest tam w dużej mierze zorientowana na potrzeby klientów o zamożności „mniej więcej naszego obywatela”. W 2017 roku udział trzech kierunków typowo „budżetowych”, czyli Turcji, Bułgarii i Egiptu, wynosił tam około 61 procent. Taka sytuacja sprzyja dużej dynamice wzrostu liczby klientów i dzięki niej znacznie łatwiej firmie utrzymać równowagę między podażą i popytem niż w wypadku kierunków „z jakimi mamy do czynienia w polskiej turystyce”.

Ceny nadal sporo niższe niż przed rokiem

Kwestia zbyt dużej podaży wycieczek nadal wydaje się podstawowym tematem w branży turystyki wyjazdowej – pisze dalej Betlej. Jej skutkiem jest bowiem ich „nadspodziewanie głęboka przecena”, widoczna już od drugiej połowy kwietnia, z wyjątkiem bardzo korzystnej majówki. Traveldata ilustruje ten problem wykresem.

Ekspert przypomina, że taka sytuacja prowadzi do osłabienia biur podróży. Tym bardziej, że z jednej strony muszą one sprzedawać swoje wycieczki z małym zyskiem, a z drugiej rosną ich koszty ze względu na dużo wyższe niż przed rokiem ceny paliwa lotniczego. Chociaż ten drugi czynnik staje się stopniowo mniej dolegliwy dla organizatorów, bo paliwo w ostatnich tygodniach nieco potaniało. Dlatego „można z dużym prawdopodobieństwem postawić tezę, że najgorszy okres dla organizatorów już minął”. Pozostaje tylko pytanie, jak szybko będą mogły podnosić ceny i jak długo utrzyma się ten stan.

Ostatni tydzień w statystykach sieci Wakacje.pl

Zaglądając do statystyk sieci agencyjnej Wakacje.pl, Betlej odnotowuje też, o ile zmieniła się w ostatnim tygodniu pozycja poszczególnych kierunków w ogólnej puli sprzedaży. Najbardziej wzrósł udział Bułgarii – o 0,21 procent. Na korzyść tego kraju działa „jednoczesny wyraźnie słabszy okres sprzedaży konkurencyjnych wobec niej kierunków jakimi są Turcja i Egipt i pewne wyhamowanie sprzedaży Grecji. Słabsza od oczekiwań dynamika wzrostu sprzedaży rok do roku widoczna zwłaszcza w statystykach z systemu MerlinX może wynikać z niezawierania sprzedaży czołowego organizatora na tym kierunku, czyli TUI Poland. Należy również pamiętać, że tanie linie (LCC) zwiększyły w tym roku około 2,5-krotnie oferowaną liczbę miejsc do Bułgarii i w ten sposób przechwyciły na nim dodatkowo ponad 10 procent popytu. (…) Kierunek ten powinien być na wzrostowej, choć opadającej fali, mniej więcej do trzeciej dekady sierpnia”.

Grecja odnotowała symboliczny wzrost udziału – o 0,05 procent. Według eksperta „Grecja wchodzi już w okres stopniowego stabilizowania udziałów rynkowych, chyba że na konkurencyjnych kierunkach nastąpią jakieś niekorzystne zdarzenia ograniczające (…) popyt. Sprzedaż Grecji jest obecnie wspierana przez relatywnie bardzo niskie ceny, które w kolejnych tygodniach powinny już tracić na atrakcyjności”.

Lekki spadek udziału Egiptu, o 0,09 procent, autor tłumaczy „dość systematycznie postępującą utratą przewagi w atrakcyjności cenowej wobec kierunków konkurencyjnych”.

Również Hiszpania straciła 0,17 procent udziałów w ogólnej sprzedaży i, jak twierdzi ekspert, w następnych tygodniach najprawdopodobniej nadal będzie spadał jej udział, „zwłaszcza wobec przyspieszania sprzedaży wielu kierunków konkurencyjnych”.

Najbardziej traciła w ostatnim tygodniu – według statystyk Wakacji.pl – Turcja – 0,24 procent. Kierunek ten już od końca marca wykazuje bardzo znaczne wahania tempa sprzedaży – komentuje Betlej. „W najbliższym czasie sprzedaż na kierunkach tureckich może się nieco poprawić, ale do energiczniejszego zyskiwania udziałów rynkowych Turcji powinno dojść we wrześniu”.

Dobre wyniki, słabe nastroje

W kolejnej części swojego materiału prezes Traveldaty, oceniając wydarzenia mające wpływ na polską turystykę wyjazdową zaliczył do „raczej minusów” doniesienia o bardzo dobrej sytuacji polskiej gospodarki, jak ta, że prawdopodobnie w drugim kwartale tego roku wzrost PKB wyniesie ponad 5 procent. „Byłyby to więc dwa kwartały z rzędu z wzrostem ponad 5 procent (w pierwszym 5,2 procent), czyli sytuacja z jaką ostatnio mieliśmy do czynienia w latach 2006 – 2007″.

Do tego najwyższa w Unii Europejskiej dynamika wzrostu produkcji przemysłowej w kwietniu (9,3 procent) i trzecia najwyższa w maju (5,4) oraz bardzo wysoka w czerwcu (6,8). „Wyjątkowo dobre są też dane dotyczące sprzedaży detalicznej, zwłaszcza za czerwiec (plus 10,3), które znacznie przekroczyły oczekiwania ekonomistów. Rekordowo dobra jest również sytuacja budżetu państwa, który na razie notuje tak wysokie nadwyżki (czerwiec plus 9,5 mld złotych), że coraz bardziej prawdopodobne jest wykonanie zaplanowanego deficytu jedynie w połowie (czyli tylko nieco ponad 1 procent PKB)”.

Na przekór tym doniesieniem bardzo istotnie spadają nastroje konsumentów (wg najnowszego badania Kantar Public), zwłaszcza właśnie w zakresie… ocen stanu gospodarki – z 9 do 0 punktu – i jej perspektyw – z 6 do 1 punktu. Przekłada się to na bardzo głęboki spadek ocen perspektyw sytuacji własnych gospodarstw domowych respondentów – z 14 do 5 punktu.

Tradycyjnie już Andrzej Betlej winy za ten stan dopatruje się w słabej jakości dziennikarstwie pracowników mediów państwowych. „Niestety nawet koalicja takich uznanych instytucji ponadnarodowych jak MFW, Bank Światowy, OECD, EBOiR, EBI, Komisja Europejska, Eurostat i globalnych banków inwestycyjnych, jak GP Morgan, Morgan Stanley, Goldmann Sachs czy Merill Lynch, a nawet agencja Standard & Poor’s nie jest w stanie pomóc naszym specom od rządowej propagandy w przekonaniu Polaków, że z polską gospodarką jest po prostu dobrze” – wskazuje.

To oczywiście jest niekorzystne z punktu widzenia branży turystycznej, gdyż stanowi dodatkowe ryzyko wahań nastrojów, które mogą wpłynąć dość istotnie na popyt. „Minus w tym wypadku polega na tym, że tak znacznych sukcesów gospodarczych nie będzie już można łatwo powtórzyć. Co się zaś stanie, gdy wyśmienite wyniki gospodarcze ustąpią miejsca po prostu wynikom dobrym? Można w takiej sytuacji przypuszczać, że sceptyczne odczucia Polaków ustąpią wtedy miejsca przynajmniej głębokiemu pesymizmowi” – konkluduje ekspert.

Wycieczki droższe niż przed tygodniem

O 53 złote wzrosła w ciągu ostatniego tygodnia średnia cena wycieczki w biurze podróży z wylotem między 6 i 12 sierpnia – stwierdziła Traveldata po przebadaniu ceny wyjazdów do 2,5 tysiąca hoteli.

Zmiany średnich cen w ostatnim tygodniu obrazuje mapa, a ich przebieg w tym sezonie na najważniejszych kierunkach przedstawiony jest na wykresie.

Wykres obejmuje przebieg zmian cen na pięciu najważniejszych kierunkach w polskiej letniej turystyce wyjazdowej, które są też często przedstawiane w zestawieniach sprzedażowych na wykresach bazujących na danych Wakacji.pl.

Miniony tydzień przyniósł zdecydowanie wyższe od przeciętnego (czyli od 53 złotych) wzrosty średnich cen wycieczek do Turcji i Egiptu – o 129 i 114 złotych. Nieco powyżej przeciętnego był wzrost cen wyjazdów na Wyspy Kanaryjskie – o 73 złote, nieduży wzrost odnotowały też kierunki greckie i Bułgaria – o 16 i 15 złotych. Po jednotygodniowym wyprzedzeniu Bułgarii przez Egipt pod względem średniego poziomu cen wycieczek przed trzema tygodniami, w kolejnych sytuacja wróciła do normy, co poprawiło nieco bieżąca sprzedaż kierunków egipskich, ale ostatnio ta różnica cen ponownie wyraźnie maleje. Z kolei ceny w Tunezji po ośmiu zwyżkach z rzędu (łącznie o prawie 300 złotych) i późniejszych ośmiotygodniowych wahaniach, dwukrotnie dość zdecydowanie spadły (o 41 i 80 złotych) – wyjaśnia Betlej.

To samo badanie cen, ale tym razem porównanie ich rok do roku przywiodło traveldatę do wniosku, że średnia cena była mniejsza o 140 złotych. Cea była niższa mimo że cena paliwa lotniczego w minionym tygodniu nadal była zdecydowanie wyższa niż przed rokiem (2,76 wobec 2,16 zł/litr, czyli o 27,8 procent), złoty osłabł w skali 12 miesięcy dla rozliczeń turystycznych o nieco ponad 3 procent. W rezultacie średni koszt wycieczek był większy około 95 – 105 złotych.

Na wykresie widoczne jest – pisze Betlej – rekordowe umocnienie się Egiptu na pozycji lidera wzrostów cen wycieczek rok do roku, na której pozostaje już siódmy tydzień z rzędu i jest to nadal jedyny duży kierunek, który jest droższy niż przed rokiem. Stosunkowo ograniczone przeceny dotknęły inne popularne w tzw. Polsce B kraje, czyli Turcję i Bułgarię, na których średnie ceny obniżyły się w skali roku o 72 i 82 złote, przy czym spadek na tym pierwszym kierunku wynika głównie ze zniżek cen w obszarze Turcji Egejskiej, podczas gdy ceny na Tureckiej Riwierze zbliżone są do ubiegłorocznych. Zmniejszeniu uległy znaczne dotychczas przeceny Wysp Kanaryjskich (z 313 do 192 złotych) i Grecji (z 335 do 253 złotych).

Itaka – najwięcej niskich cen

W zestawieniu z ostatniego tygodnia – opisuje dalej autor – wśród dużych i średnich organizatorów tym razem największy spadek średnich cen wobec ubiegłego sezonu wykazała (po niedużej zniżce) oferta biura Net Holiday, która była tańsza średnio o 320 złotych. Dlatego też biuro to wysunęło się przed etatowego ostatnio lidera przecen rok do roku, czyli TUI Poland, w którym (po zwyżce cen last minute) ceny rok do roku spadły o 300 złotych. Istotnie przecenione były również oferty Primy Holiday, Eximu Tours i Grecosa Holiday, które były mniej kosztowne niż przed rokiem odpowiednio o 305, 240 i 235 złotych, a także Itaki i Rainbowa, które były tańsze o około 145 i 70 złotych. Oferty pozostałych organizatorów pozostawały droższe niż przed rokiem w granicach od 36 (7islands) do 490 złotych.

W tym, co dla turystów ma większe znaczenie, a zatem w liczbie najatrakcyjniejszych cen wycieczek, czyli na pierwszym lub drugim miejscu na 24 kierunkach i w trzech kategoriach hoteli, pozycję samodzielnego lidera nadal utrzymuje, a nawet umocniła Itaka – z liczbą 35 takich ofert, wyprzedzając TUI Poland (19 ofert), Exim Tours (16) i Rainbow (14 ofert). Najwięcej ofert z niższych i średnich półek cenowych (3* i 4*) miała Itaka, która wyprzedzała TUI Poland, a w ofercie premium (5*) Itaka przodowała przed Grecosem.

Najwięcej najtańszych wyjazdów do Egiptu proponowały TUI Poland i Sun & Fun – po 4 oferty. W wypadku Grecji dominowała Itaka (12 ofert) i biura Net Holiday (10) i Grecos Holiday (6). Z kolei na kierunkach kanaryjskich TUI Poland (8 ofert) przed Itaką (6) i Rainbow (6), a na tureckich – Itaka (4) i Coral Travel (3). Jeśli chodzi o wczasy w Bułgarii najwięcej atrakcyjnych ofert (3*,4* i 5*) miało biuro Itaka, a w Tunezji biura Exim Tours (3), Itaka, Rainbow i TUI (po 2) – podsumowuje Betlej.

Analizując ostatni raport Polskiego Związku Organizatorów Turystyki sporządzony na podstawie danych z systemu rezerwacyjnego MerlinX prezes Instytut Badań Rynku Turystycznego Traveldata Andrzej Betlej stwierdza w swoim cotygodniowym podsumowaniu wydarzeń na rynku turystyki wyjazdowej, że po 10-tygodniowej serii wzrostów nastąpił dość głęboki, bo sięgający 13 – 14 procent spadek sprzedaży wycieczek.

Czytaj też: „W biurach podróży ceny nabrały przyspieszenia”.

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
Wirtualna Polska buduje europejską potęgę w usługach turystycznych. Wakacje.pl łączą się z Travelplanet.pl
Biura Podróży
Korekta cen wakacji 2025 w biurach podróży. Bułgaria liderem podwyżek
Biura Podróży
Agent turystyczny kontra influencer - 1:0
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Biura Podróży
Rego-Bis podnosi gwarancję. "Odpowiedź na dynamiczny rozwój"
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku