Touroperator ze Śląska, Rego-Bis, zakończył właśnie serię spotkań z agentami turystycznymi, podczas których prezentował im swoje nowości na najbliższe miesiące. Firma przygotowała dużo większy program niż w roku poprzednim.
W zeszłym roku przychody firmy sięgnęły 104 milionów złotych, a z usług biura skorzystało 46 tysięcy klientów, w tym 35,1 tysiąca tych, którzy polecieli czarterami (w 2021 roku – 18,2 tysiąca). Pozostali wykupili pakiety dynamiczne i polecieli jedną z regularnych linii lotniczych lub pojechali na wakacje autokarem (touroperator utrzymuje – co jest coraz rzadsze na rynku – przejazdy autokarowe, dwa tygodniowo do Chorwacji i po jednym do Macedonii, Albanii i Czarnogóry).
Plan na 2023 rok zakłada zwiększenie liczby klientów czarterowych do 56 tysięcy, a razem z pakietami dynamicznymi i pasażerami autokarów, nawet do ponad 70 tysięcy. To całkiem realna prognoza, bo jak ujawnia w rozmowie z serwisem Turystyka.rp.pl prezes Gabirela Mańka-Sokullu, wzrost sprzedaży imprez na ten rok sięga już, porównując z tym samym okresem roku poprzedniego, prawie 300 procent.
W tym roku Rego-Bis obchodzi 30-lecie. Zespół ciągle się rozwija. Od początku prowadzi go Gabriela Mańka-Sokullu (w okularach).
Produkt na dwóch nogach
Rego-Bis to firma stojąca produktowo na dwóch nogach. Pierwsza to kraje bałkańskie, a druga to Turcja.