Nekera szkoliła w piątek, 3 listopada, około 200 współpracujących z nią agentów turystycznych. Na miejsce spotkania wybrała hotel Intercontinental w Warszawie. Sprzedawcy mieli okazję posłuchać najważniejszych informacji o firmie i jej planach, spotkać się z przedstawicielami kilku kierunków (Malta, Bułgaria, Arabia Saudyjska, Gran Canaria), a wieczorem oklaskiwać odbierających pamiątkowe plakietki najlepszych ze swojego grona i bawić się przy muzyce dyskotekowej.
Czytaj więcej
Biuro podróży Nekera ogłosiło start sprzedaży wyjazdów na sezon letni 2024 roku. „Przygotowaliśmy wiele nowości, ale również sprawdzonych od lat kierunków wakacyjnych” - pisze w komunikacie.
Polacy chcą wypoczywać z biurami podróży
Jak przypomniał dyrektor handlowy firmy Artur Rezner, Nekera jest biurem podróży stosunkowo młodym. Zarejestrowanym w 2019 roku, które ogłosiło start w 2020 roku, dwa tygodnie przed zamknięciem ruchu lotniczego na świecie z powodu pandemii koronawirusa.
Ponieważ startowało od zera (Nekerę stworzył zespół ludzi znających się z pracy w biurze podróży Neckermann, zamkniętym w 2019 roku w wyniku bankructwa spółki matki, Thomasa Cooka) i ma ambicje prowadzenia działalności szeroko zakrojonej – zarówno, jeśli chodzi o kierunki, jak i formy wyjazdów – może pochwalić się dynamicznym wzrostem, rok do roku.
Mijający rok również zaliczy do udanych. Wprawdzie prezes Maciej Nykiel nie chce mówić o liczbie klientów, ale deklaruje, że obroty firmy wzrosną o 85 procent i sięgną 65 milionów złotych.