Ważny apel polskich agentów turystycznych do władz popularnego kraju egzotycznego

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Agentów Turystycznych napisało do władz Zanzibaru list z prośbą o cofnięcie obowiązkowych ubezpieczeń. Zdaniem agentów tak podniesie ono koszty wyjazdów na tę wyspę, że zniechęci klientów z Polski.

Publikacja: 28.08.2024 17:27

Zanzibar planuje od 1 września pobierać dodatkowo po 44 dolary za ubezpieczenie od każdego turysty

Zanzibar planuje od 1 września pobierać dodatkowo po 44 dolary za ubezpieczenie od każdego turysty

Foto: Aleksander Kramarz

Jak pisaliśmy niedawno na naszych łamach, Zanzibar wprowadza obowiązkową opłatę ubezpieczeniową w wysokości 44 dolarów. Będzie ją musiał zapłacić każdy turysta przyjeżdżający na ten archipelag leżący u wybrzeży Afryki, a należący do Tanzanii.

Czytaj więcej

Tajlandia odpuści turystom opłatę. „Są lepsze sposoby ożywienia gospodarki”

Zanzibar – turysta musi być odpowiednio ubezpieczony

Opłata ma wejść w życie 1 września, a trzeba ją uiścić przy wypełnianiu wniosku o wizę. Ubezpieczenie będzie ważne 92 dni i będzie pokrywać leczenie w razie zachorowania turysty, a także pomoc w razie zagubienia bagażu, utraty paszportu, wypadku drogowego, konieczności nagłej ewakuacji z wyspy, a nawet transportu zwłok w razie śmierci turysty.

Zdaniem władz Zanzibaru ubezpieczenie wpłynie na samopoczucie turystów, i będą oni swobodniej podróżować na wyspę.

Polscy agenci turystyczni: opłata odstraszy turystów

Polscy agenci uważają jednak, że opłata zadziała odwrotnie - zniechęci podróżnych. Jak piszą w liście do Ministerstwa Turystyki Tanzanii i do dyrektora Zanzibar Insurance Corporation polscy turyści są „chronieni polisami ubezpieczeniowymi (…) zgodnymi z międzynarodowymi standardami”. Przed każdą podróżą mają też możliwość rozszerzenia zakresu ochrony, „dostosowując go do indywidualnych potrzeb i warunków podróży”. Mogą przy tym wybrać firmę, w której chcą być ubezpieczeni.

Wprowadzenie obowiązkowego ubezpieczenia za 44 dolary od osoby „znacząco podnosi cenę pobytu na Zanzibarze. Naszym zdaniem, taki dodatkowy koszt może zniechęcić polskich turystów do podróżowania na Zanzibar, co w konsekwencji może skutkować przeniesieniem ruchu turystycznego do innych destynacji, takich jak Kenia, która właśnie likwiduje bariery przed podróżowaniem” - czytamy w piśmie.

Czytaj więcej

Warto podróżować z polskim paszportem, otwiera drzwi do 188 krajów

- Zanzibar to stosunkowo tani kierunek egzotyczny – mówi nam prezes Polskiego Stowarzyszenia Agentów Turystycznych Marcin Wujec. - Na tydzień można polecieć tam do dobrego hotelu już za sześć tysięcy złotych. A to oznacza, że dodatkowe 44 dolary, czyli prawie 200 złotych od osoby, podnosi koszt podróży w zauważalny sposób. Naszym zdaniem klient, który będzie jechał z rodziną i będzie musiał zapłacić dodatkowe 800 złotych, zacznie rozważać wyjazd do innych kierunków. Tanzania na tym straci. Tym bardziej, że wiza do Tanzanii kosztuje kolejne 50 dolarów, a coraz więcej dalekich krajów znosi takie bariery, żeby przyciągnąć gości z Europy.

Dodatkowy podatek nie sprzyja więc budowaniu pozytywnego wizerunku Zanzibaru, jako destynacji turystycznej - podkreśla Wujec.

- Czy nasz apel przyniesie skutek? Nie wiem, ale wiem, że trzeba artykułować swoje opinie, bo inaczej nikt się nad problemem nie zastanowi. Jako przykład pozytywny podam nasz apel do rządu greckiego z lipca 2021 roku w sprawie wprowadzenia kodu QR koniecznego do przekroczenia granicy. Okazało się, że rząd potrafił usprawnić procedurę jego wydawania. Zamiast wiele godzin czekania dostawało się go od ręki – dodaje Wujec.

Stąd w piśmie OSAT prosi władze Zanzibaru o rozważenie zniesienia obowiązkowej opłaty.

Jak pisaliśmy niedawno na naszych łamach, Zanzibar wprowadza obowiązkową opłatę ubezpieczeniową w wysokości 44 dolarów. Będzie ją musiał zapłacić każdy turysta przyjeżdżający na ten archipelag leżący u wybrzeży Afryki, a należący do Tanzanii.

Zanzibar – turysta musi być odpowiednio ubezpieczony

Pozostało 92% artykułu
Biura Podróży
Za brak informacji o przepisach należy się odszkodowanie od biura podróży? Nie zawsze
Biura Podróży
Itaka: Tylu ofert dla narciarzy, dawno nie było. Od Austrii, przez Gruzję, po Japonię
Biura Podróży
Grecos uzyskał nową gwarancję. Zmienił ubezpieczyciela
Biura Podróży
TUI do Ankary: Przywieziemy wam jeszcze więcej turystów
Biura Podróży
Ceny wakacji 2025 pod lupą Traveldaty. Niektóre kierunki dużo tańsze
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne