Grupa TUI podsumowała wyniki pierwszego kwartału roku fiskalnego 2024/2025, który rozpoczął się 1 października i zakończy 30 września. W analizowanym okresie przychody koncernu wzrosły o 13 procent, do 4,9 miliarda euro (rok wcześniej 4,3 miliarda euro), a zysk operacyjny przed opodatkowaniem i odsetkami (EBIT) do 51 milionów euro (w zeszłym roku 6 milionów euro), co związane było z dobrymi wynikami w segmencie „holiday experiences”, obejmującym działalność hoteli, rejsy statkami wycieczkowymi i sprzedaż dodatkowych usług (przejazdy z lotniska, wycieczki fakultatywne, bilety na imprezy itp.) prowadzone pod marką TUI Musement.
Czytaj więcej
Grupa parlamentarna FDP opracowała projekt ustawy zmieniającej przepisy dotyczące ochrony na wypadek niewypłacalności organizatora turystyki. Chodzi o działania finansowe, które pozwolą obniżyć składki biur podróży wpłacane na rzecz Funduszu Zabezpieczeń Turystycznych.
TUI – rozwój przez ekspansję na nowych rynkach
W pierwszym kwartale roku fiskalnego (od października do grudnia 2024 roku) z TUI podróżowało 3,7 mln klientów. To o 6 procent więcej niż przed rokiem. Przyniosło to Grupie 13-procentowy wzrost przychodów, do 4,9 miliarda euro.
– Pierwszy kwartał pokazał, że jesteśmy na dobrej drodze do dalszego wzrostu w tym roku – mówi prezes Grupy TUI Sebastian Ebel, cytowany w komunikacie firmy. – Ludzie stawiają na pierwszym miejscu wyjazdy wakacyjne, nawet w okresie zmian i ryzyka gospodarczego – dodał mając na myśli prawdopodobnie sytuację w Niemczech.
Jak dodał, koncern wzmacnia działalność touroperatorów na głównych rynkach europejskich, a żeby stać się mniej zależnym od Europy, prowadzi ekspansję na nowych rynkach – w Europie południowej i wschodniej, w Azji i Ameryce Łacińskiej.