TUI organizuje się na nowo. Cel: więcej klientów, produktów, usług i kierunków

Marketplace, czyli jedno miejsce w internecie, ale nie tylko, w którym klient znajdzie wycieczkę i wszystkie atrakcje - to element dostosowywania się TUI do zmieniającego się rynku turystycznego i pomysł na rozwój. Firma zmienia strukturę organizacyjną, by przyspieszyć ekspansję.

Publikacja: 04.10.2024 06:50

TUI zmienia strukturę organizacyjną, żeby lepiej dostosować się do nowych zadań na globalnym rynku t

TUI zmienia strukturę organizacyjną, żeby lepiej dostosować się do nowych zadań na globalnym rynku turystycznym i pozyskać więcej klientów

Foto: Filip Frydrykiewicz

Grupa TUI przedstawiła swój plan na rozwój. Zakłada on poszerzenie oferty i włączenie do sprzedaży produktów innych firm. Tak, by klient znalazł pod jedną marką zarówno tradycyjne wycieczki czarterowe, jak i wyjazdy składane według jego uznania (tak zwane pakiety dynamiczne) oraz niezależnie sprzedawane pojedyncze usługi turystyczne.

Czytaj więcej

TUI ujawnił, ile zyskał na bankructwie konkurencyjnego biura podróży

Koncern chce położyć jeszcze większy nacisk na personalizowanie oferty, sprzedawać więcej usług dodatkowych, a to wszystko ma być dostępne zarówno bezpośrednio w TUI, jak i u jego agentów.

TUI: żeby było więcej klientów, musimy dać więcej produktów

Aby w pełni wykorzystać ten potencjał dostosowuje swoją strukturę organizacyjną i procesy - segment działalności określany jako „markets + airline”, który obejmuje działalność touroperatorską i lotniczą - do nowych priorytetów. Chodzi o stworzenie nowego modelu operacyjnego dla działalności organizatorów imprez turystycznych, stworzenie w pełni zintegrowanego miejsca z szeroką ofertą (marketplace dla podstawowej działalności), który będzie można łatwo rozszerzać, dzięki czemu stanie się on rentowniejszy. Firma powoła oddzielną jednostkę (expansion businesses), która będzie koncentrować się na nowych kategoriach produktów i rynkach, zarazem linia lotnicza zyska więcej kompetencji sprzedażowych.

- W sierpniu odnotowaliśmy ósmy kwartał z rzędu dwucyfrowy wzrost zysku operacyjnego. To pokazuje siłę naszej strategii biznesowej – przekonuje prezes Grupy TUI Sebastian Ebel, cytowany w komunikacie koncernu. - Przyspieszamy realizację planowanego wzrostu i robimy kolejny krok w transformacji. „Markets + airline” odgrywa w tym kluczową rolę. Jesteśmy już odnoszącym sukcesy operatorem wycieczek zorganizowanych z silną marką, teraz będziemy oferować jeszcze więcej produktów, usług i kierunków. Celem jest sprzedawanie większej liczby produktów większej liczbie klientów na całym świecie przez cały rok. Transformacja „markets + airline” pomoże nam rozwinąć nasz uśmiech TUI na całym świecie – dodaje, nawiązując do logo firmy.

Czytaj więcej

TUI przyspiesza ekspansję światową, szuka klientów w Ameryce Południowej

Przekształcenie segmentu markets + airline w Marketplace oznacza, że główne obszary działalności – sprzedaż i marketing – przyjmą zintegrowaną formę dla regionów. Pion sprzedaży obejmuje wszystkie działania związane z produktami i ich pozyskiwaniem, a także optymalizację narzędzi handlowych. Będzie nią kierować Stefan Baumert w roli prezesa, który jest „doświadczonym i odnoszącym sukcesy pracownikiem TUI”.

Także marketing będzie prowadzony na szczeblu centralnym. Prezes tego działu zostanie wkrótce wyznaczony. W nowym Marketplace regiony mają skupić się na lokalnych potrzebach klientów, odpowiadając za zarządzanie liczbą miejsc w samolotach, sprzedaż, dystrybucję i marketing prowadzony lokalnie.

W każdym regionie wyznaczono dyrektora zarządzającego. Arjan Kers będzie odpowiedzialny za region BeNe (Belgia i Holandia). Region GAS (Niemcy, Austria, Szwajcaria) przypadł Benjaminowi Jacobiemu, a Jessica Enbacka będzie kierować krajami nordyckimi. Neil Swanson ma być odpowiedzialny za działalność w Wielkiej Brytanii i Irlandii. Poszczególne regiony będą prowadzić własne rachunki zysków i strat i będą podlegać bezpośrednio Davidowi Schelpowi, dyrektorowi generalnemu „markets + airline”.

Co ciekawe, komunikat nie wymienia rynku polskiego, na którym TUI jest największym touroperatorem. Dotąd był on w dotychczasowej strukturze organizacyjnej w jednej grupie z rynkami krajów niemieckojęzycznych (Niemcy, Austria, Szwajcaria), obecnie ujętych jako GAS.

Na czele „expansion businesses”, która ma myśleć o rozwoju, stanie Mircea Tudose i będzie raportować bezpośrednio Davidowi Schelpowi. Ten obszar działalności będzie działać jako inkubator i ma priorytetowo traktować wdrażanie nowych platform produktów, przyciągać kolejne segmenty klientów, a także odpowiadać za wchodzenie na nowe rynki.

TUI przyspiesza transformację, żeby nadążyć za rynkiem i popytem

Jak czytamy w komunikacie, liczba miejsc w samolotach jest stale powiększana, a firma skupia się na zarządzaniu kosztami i zwiększaniu wydajności linii lotniczych. Te ostatnie coraz chętniej kierują się ku segmentowi podróży rekreacyjnych. TUI Airline będzie podążać tym tropem i poszerzy działalność komercyjną – chodzi o lepsze dostosowanie się do potrzeb poszczególnych rynków i samej Grupy.

Czytaj więcej

Ekspansja Grupy TUI w Azji – koncern otwiera hotel za hotelem

- Ponieważ rynek i popyt cały czas się zmieniają, przyspieszymy transformację, aby zapewnić realizację ambitnych celów wzrostu – deklaruje cytowany w dokumencie TUI David Schelp, prezes segmentu markets + airline.

- Nowa organizacja pomoże w przejrzysty sposób rozliczać wyniki, zwiększy też skalowalność, poprawi zwinność biznesową i zwiększy nasze możliwości na globalnym rynku turystycznym. Klienci będą mogli dokonywać rezerwacji bardziej elastycznie i wybierać z jeszcze szerszej gamy produktów. Transformacja wesprze realizację naszych ambicji wzrostu – podsumowuje.

Nowa struktura organizacyjna weszła w życie od początku października.

Grupa TUI przedstawiła swój plan na rozwój. Zakłada on poszerzenie oferty i włączenie do sprzedaży produktów innych firm. Tak, by klient znalazł pod jedną marką zarówno tradycyjne wycieczki czarterowe, jak i wyjazdy składane według jego uznania (tak zwane pakiety dynamiczne) oraz niezależnie sprzedawane pojedyncze usługi turystyczne.

Koncern chce położyć jeszcze większy nacisk na personalizowanie oferty, sprzedawać więcej usług dodatkowych, a to wszystko ma być dostępne zarówno bezpośrednio w TUI, jak i u jego agentów.

Pozostało 90% artykułu
Biura Podróży
Za dużo turystów? Biura podróży mają z tym problem
Biura Podróży
PIT: Turystyczny Fundusz Pomocowy zamiast pożyczać pieniądze będzie je wypłacać
Biura Podróży
Prezes PIT: Ceny wycieczek mogą się dynamicznie zmieniać. Potwierdził to sąd
Biura Podróży
Fostertravel.pl: Touroperatorzy wiedzą, że mogą na nas polegać, to buduje zaufanie
Biura Podróży
Piotr Chojnowski dołącza do Nekery w roli dyrektora produktu