Branża turystyczna z Afryki: Polacy są żądni przygód. Pasują do Afryki

Europa Środkowo-Wschodnia notuje ostatnio w podróżach do Afryki lepsze wyniki niż tradycyjne rynki. To skłania coraz więcej przedsiębiorców z Afryki do szukania klientów w tej części Starego Kontynentu, w tym w Polsce - mówią organizatorzy warsztatów Africa Showcase, które gościły w Warszawie już trzeci raz.

Publikacja: 07.03.2025 15:35

Na warsztaty Africa Showcase w Warszawie przyjechali przedstawiciele 15 firm turystycznych działając

Na warsztaty Africa Showcase w Warszawie przyjechali przedstawiciele 15 firm turystycznych działających w 12 krajach Afryki Wschodniej i południowej

Foto: Africa Showcase

Africa Showcase to objazdowe warsztaty B2B łączące branżę turystyczną Afryki i jej rynków źródłowych. Organizuje je od 2009 roku w różnych częściach świata firma On Show Solutions z Johannesburga. W 2023 roku warsztaty pierwszy raz zawitały do Europy Środkowo-Wschodniej, w tym do Warszawy. W ubiegłym tygodniu odbyła się ich trzecia edycja.

Do Bukaresztu, Pragi i Warszawy przyjechali touroperatorzy i właściciele obiektów noclegowych działający w 12 krajach Afryki Wschodniej i południowej (między innymi w Botswanie, Kenii, na Madagaskarze, w Namibii, Republice Południowej Afryki, Tanzanii, Ugandzie, Zambii i Zimbabwe). Polskę reprezentowało prawie 40 organizatorów turystyki wypoczynkowej i MICE.

Formuła warsztatów jest stała - wystawcy przemieszczają się od stołu do stołu i przedstawiają swoją ofertę kolejnym polskim przedsiębiorcom podczas 10-minutowych sesji, których koniec sygnalizuje trąbienie słonia.

Jak podkreślają organizatorzy warsztatów, w ostatnich latach Europa Środkowo-Wschodnia notowała w podróżach do Afryki wyraźnie lepsze wyniki niż tradycyjne rynki, czyli Ameryka Północna, Australia, Wielka Brytania, Francja, Włochy i kraje niemieckojęzyczne. Polacy nie przestali podróżować do Afryki nawet w czasie pandemii, co przykuło uwagę afrykańskich przedsiębiorców turystycznych.

Dzięki lotom czarterowym organizowanym przez biura podróży w Polsce rośnie przede wszystkim Afryka Wschodnia - Tanzania (Zanzibar), Kenia i Madagaskar.

Czytaj więcej

Rainbow: Wyłącz telefon, bądź blisko natury, popłyń w rejs, odwiedź goryle

W wypadku Afryki Południowej łączność lotnicza jest nieco gorsza. Głównymi hubami w tej części kontynentu są Johannesburg i Kapsztad, dokąd z Polski można dolecieć z przesiadką liniami lotniczymi Emirates, Qatar Airways, Turkish Airlines, Air France, KLM czy Lufthansa.

Branża turystyczna wiąże duże nadzieje z wejściem do Polski Ethiopian Airlines, które w Afryce mają bardzo dobrą siatkę. Niebawem do gry wejdzie kolejny przewoźnik - Etihad, który również lata do Afryki południowej.

- Połączenie Ethiopian Airlines z Warszawy do Addis Abeby otworzyło przed Polakami wiele nowych kierunków. Dzięki niemu za około 3 tysiące złotych można dolecieć na przykład do Victoria Falls czy Windhuk. Pod kątem promocji tej części Afryki w Polsce to był „game changer”. Ethiopian Airlines pomogą wielu afrykańskim krajom zbliżyć się do Polski - uważa Paddington Tucker, dyrektor generalny firmy Travel Advance, specjalizującej się w marketingu miejsc, która wspiera merytorycznie i organizacyjnie wschodnioeuropejską edycję Africa Showcase.

- TUI, Itaka i Rainbow zwiększają operacje czarterowe do Afryki Wschodniej, więc także tu perspektywy są bardzo dobre. Polacy wypoczywający w kurortach tej części kontynentu fakultatywnie jeżdżą też na safari i w ten sposób ulegają magii Afryki. Dlatego uważam, że popyt będzie rósł, a Afryka będzie umacniać swoją pozycję na polskim rynku - dodaje Tucker.

- Ruch turystyczny z Europy Środkowo-Wschodniej do Afryki stale rośnie. Pod tym względem wyróżnia się szczególnie Polska, która ma najmocniejszą gospodarkę. Kiedy przyjechaliśmy tu pierwszy raz, byliśmy zaskoczeni wiedzą polskich organizatorów, ich entuzjazmem i chęcią działania na afrykańskim rynku. Co ciekawe, świetnie rozwijają się też wyjazdy incentive. W tym roku pierwszy raz pojechaliśmy do Rumunii, od razu spotykając się z fenomenalnym odzewem - mówi właścicielka On Show Solutions Jacqui Reynolds.

Foto: Nelly Kamińska

Firmy z Afryki badają polski rynek

Niektórzy uczestnicy Africa Showcase mają już polskich klientów, dla innych Polska jest rynkiem zupełnie nowym.

- Współpracuję z touroperatorami z całego świata, ale w Europie Środkowo-Wschodniej jestem pierwszy raz. Zainteresowanie naszą ofertą jest ogromne, zwłaszcza w Bukareszcie zapał i entuzjazm sięgały zenitu. W Pradze z kolei dowiedziałam się, że czescy turyści są bardzo aktywni. Wiem, że Polacy też lubią podróżować, dużo bardziej niż inne nacje w tej części Europy – mówi Silvia Bottoli Hill z Safari Essence, firmy DMC działającej w Botswanie, Zambii i Zimbabwe.

Bottoli Hill, która jest z pochodzenia Włoszką, chętnie jeździe na narty w Dolomity, gdzie od lat spotyka narciarzy z Polski. To, jej zdaniem, świadczy o dobrej sytuacji materialnej Polaków, bo „narty nie są tanią atrakcją”.

- Jeśli mogą sobie pozwolić na wyjazd narciarski w Dolomity, będzie ich stać też na Afrykę. Do tej pory Polski rynek był dla nas marginalny, jednak, patrząc na wyniki polskiej gospodarki, zdecydowaliśmy się bliżej go poznać - mówi Bottoli Hill.

Czytaj więcej

Jest nowy lider turystyki w Afryce. Przegonił Egipt

Na skok rozwojowy, który w ostatnim czasie zaliczyła Polska, zwraca uwagę także Ingo Jacob, dyrektor zarządzający firmy Travel Consultants International, w tegorocznej edycji Africa Showcase reprezentujący Babanango Game Reserve i Lanzerac Hotel & Spa w RPA.

- Polska to jedna z najszybciej rosnących gospodarek w Europie. Już teraz jest bardzo mocna w Afryce Wschodniej, szczególnie w Tanzanii. Jestem przekonany, że po uruchomieniu lotów Ethiopian Airlines z Warszawy Polacy ruszą na południe Afryki - stanie się to w ciągu najbliższych pięciu lat. Już teraz notujemy wzrost liczby turystów z Polski i innych wschodnioeuropejskich krajów, dlatego tu jestem. Przyjeżdżam do Polski regularnie, raz lub dwa razy w roku, aby spotkać się z polskimi touroperatorami. Wierzymy w Polskę, jesteśmy pewni, że wkrótce ten rynek zacznie pracować - mówi Ingo Jacob.

Dyrektora biura podróży Calumma Travel Madagascar Erica Ranivo skłoniła do przyjazdu do Warszawy coraz wyraźniejsza obecność polskich turystów na Madagaskarze.

- Polska to bardzo obiecujący rynek. Nawet poza sezonem spotykam wielu polskich turystów. Odniosłem sukces na rynku czeskim i na to samo liczę w Polsce - mówi Ranivo.

- Madagaskar to ogólnie mało znany kierunek, który zasługuje na odkrycie. Każdy znajdzie tu coś dla siebie - mamy piękne plaże i wspaniałą przyrodę z wieloma endemicznymi gatunkami roślin i zwierząt. Można uprawiać turystykę górską i kulturową - zachęca.

Foto: Africa Showcase

Od pierwszej edycji w Africa Showcase w Europie Wschodniej uczestniczy organizacja Durban Tourism. To miasto na południowym wybrzeżu RPA nie gości zbyt wielu Polaków, ale możliwości polskiego rynku ocenia wysoko.

- Wracamy co roku do Warszawy, bo chcemy przełożyć potencjał na rezerwacje. Polacy latają już do Kapsztadu, w czym upatrujemy szansy także dla nas, zwłaszcza że Durban jest łatwo dostępny - można do nas przylecieć lotem krajowym z Kapsztadu albo międzynarodowym z Dubaju lub Dohy - mówi Musa Ndabeni z Durban Tourism.

- Durban leży nad Oceanem Indyjskim i cieszy się subtropikalnym klimatem, co pozwala korzystać z wodnych atrakcji przez cały rok. Wizytówkami miasta są między innymi sporty wodne i świetna kuchnia. W bliskiej odległości od miasta znajdują się atrakcje przyrodnicze. Wszystkie atrakcje można kupić w pakietach, co jest wygodne i pozwala zaoszczędzić czas. Co więcej, Durban jest bramą do jednej z najpopularniejszych atrakcji RPA - Gór Smoczych - zachwala Musa Ndabeni.

Jak dodaje, najliczniejszą grupę zagranicznych turystów stanowią Brytyjczycy („wprost kochają Durban”), za którymi plasują się Amerykanie.

Afryka świetnym kierunkiem dla rodzin z dziećmi

Tania Lamprecht, menedżer ds. sprzedaży i marketingu firmy Africa Travel Co z siedzibą w Kapsztadzie, chciałaby zainteresować Polaków wyprawami, których trasy wiodą przez kilka, a nawet kilkanaście krajów (tzw. overland tours). Trwają one wiele tygodni, a grupom, często wielonarodowym, towarzyszy kierowca, przewodnik i kucharz.

Większość klientów firmy to Niemcy, Duńczycy, Irlandczycy, Kanadyjczycy, Australijczycy i Nowozelandczycy. Co ciekawe w długie wyprawy po Afryce coraz chętniej wyruszają także Chińczycy, ci jednak, ze względu na różnice kulturowe, nie są dołączani do wielonarodowych grup i podróżują we własnym gronie. Firma miała już „jednego czy dwóch klientów z Polski”, to jednak, zdaniem Lamprecht, nieproporcjonalnie mało do „ogromnego potencjału” kraju.

- Dopiero uczę się polskiego rynku i jestem pozytywnie zaskoczona tym, czego się do tej pory dowiedziałam. Polacy to turyści spragnieni przygód i nieoczywistych doświadczeń, a przy tym dość elastyczni. To sprawia, że idealnie „pasują” do Afryki. Wielu Polaków widziało już północną czy wschodnią część Afryki, ale ta południowa pozostaje w dużej mierze nieodkryta - mówi Tania Lamprecht.

Jak dodaje, na dłuższy wyjazd mogą wybrać się także rodziny z dziećmi, bo „Afryka jest niezwykle przyjazna rodzinom”.

- Czy Polacy podróżują z dziećmi? Tak? W takim razie to coś dla nich. Dzieci uwielbiają zwierzęta i są ciekawe świata. To może być dla nich i ich rodziców przygoda życia, także dlatego, że podczas takich wyjazdów często odwiedza się miejsca poza utartymi szlakami, by poznać lokalną kulturę i mieszkańców – zachęca Lamprecht.

Czytaj więcej

Nadjeżdżają pociągi dla seniorów - z karaoke, grą w madżonga i gabinetem lekarskim

Jej opinię podziela właścicielka biura podróży Tour de Family Agnieszka Lewandowska.

- Organizuję wyjazdy po całym świecie, ale specjalizuję się w dwóch kierunkach - Kenii i Tanzanii, które staram się w Polsce promować, szczególnie wśród rodzin z dziećmi. To kraje przyjazne rodzinom, lokalna społeczność jest na nie bardzo otwarta. Turystyce rodzinnej sprzyjają świetne hotele i campy, zarówno na wybrzeżu, jak i w głębi lądu, z basenami, atrakcjami dla dzieci, a nawet menu dziecięcym, a także możliwość przelotów samolotami, co pozwala uniknąć długich przejazdów, które dla małych dzieci mogą być nużące. Dzieci bardzo żywo reagują na przyrodę, dlatego całą rodziną można wybrać się na safari, ale też wziąć udział w warsztatach biżuterii afrykańskiej, lekcjach gotowania czy spotkaniach z lokalnymi grupami etnicznymi. Ja też podróżowałam po Afryce z moimi dziećmi, które miały sześć i cztery lata - półtora miesiąca spędziliśmy w Kenii i miesiąc w RPA - opowiada Lewandowska.

- Oczywiście taka podróż to też wyzwania, jednym z nich jest zagrożenie malarią, chociaż w Afryce Wschodniej czy południowej jest ono zdecydowanie mniejsze niż na przykład w Afryce Zachodniej - dodaje.

Jakie przeszkody napotyka turystyka wyjazdowa z Polski do Afryki? Zdaniem naszych rozmówców jedną z nich jest wciąż niewystarczająca, zwłaszcza w wypadku Afryki południowej, łączność lotnicza.

Problemem jest też słaby marketing - narodowe organizacje turystyczne państw afrykańskich, nie dysponujące dużym budżetem, skupiają działania marketingowe na swoich kluczowych rynkach, takich jak USA czy Europa Zachodnia, zaniedbując reklamę na tych pobocznych.

W mniejszym stopniu, ale jednak, Afryka jest ofiarą negatywnego PR-u.

- Niektórzy myślą, że Afryka jest zacofana i niebezpieczna, obawiają się chorób. Taki wizerunek Afryki na szczęście słabnie, bo Polacy coraz więcej podróżują i przekonują się na własne oczy, że infrastruktura turystyczna i usługi w takich miejscach jak Victoria Falls, Kenia, Tanzania, Namibia, Botswana czy RPA, są na bardzo wysokim poziomie, odpowiednim także dla klientów z segmentu luksusowego, co ma znaczenie w wypadku turystyki MICE - mówi Paddington Tucker.

Africa Showcase to objazdowe warsztaty B2B łączące branżę turystyczną Afryki i jej rynków źródłowych. Organizuje je od 2009 roku w różnych częściach świata firma On Show Solutions z Johannesburga. W 2023 roku warsztaty pierwszy raz zawitały do Europy Środkowo-Wschodniej, w tym do Warszawy. W ubiegłym tygodniu odbyła się ich trzecia edycja.

Do Bukaresztu, Pragi i Warszawy przyjechali touroperatorzy i właściciele obiektów noclegowych działający w 12 krajach Afryki Wschodniej i południowej (między innymi w Botswanie, Kenii, na Madagaskarze, w Namibii, Republice Południowej Afryki, Tanzanii, Ugandzie, Zambii i Zimbabwe). Polskę reprezentowało prawie 40 organizatorów turystyki wypoczynkowej i MICE.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Biura Podróży
TUI: Zamiast na czartery, stawiamy na wyjazdy pakietowane dynamicznie
Biura Podróży
Rainbow rusza z kampanią promującą wycieczki objazdowe. „Będzie co wspominać”
Biura Podróży
Najlepsze hotele z oferty Corala Travel nagrodzone. Turcja bezkonkurencyjna
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Biura Podróży
Join UP! Polska z nową gwarancją. Cztery razy większą