Multiporównywarka Rankomat.pl jak co roku sprawdziła, ile trzeba zapłacić za noclegi, jedzenie i transport w popularnych polskich kurortach nad morzem, na Mazurach i w górach oraz w pięciu najchętniej wybieranych przez klientów porównywarki wakacyjnych miejscach w Europie. Wyniki analizy opublikowała w informacji prasowej.
Ceny noclegów w hotelach za granicą idą do góry. Najdrożej w Chorwacji
W ostatnich latach noclegi w Polsce w czasie wakacji w trzygwiazdkowych hotelach były zdecydowanie droższe niż za granicą. W tym roku zaczyna się to zmieniać, co jednak nie oznacza, że w Polsce jest taniej - po prostu zagraniczne hotele podniosły ceny.
Najdrożej jest w Chorwacji - za siedem nocy w trzygwiazdkowym hotelu ze śniadaniem dla dwóch osób w Splicie trzeba zapłacić ponad 5000 zł, podczas gdy w zeszłym roku było to nieco ponad 2000 zł. Zmiana waluty na euro z pewnością wpłynęła na wzrost cen także innych usług - zauważają autorzy analizy.
Noclegi zdrożały również w Hiszpanii. Tygodniowy pobyt w hotelu na Majorce kosztuje 4813 zł - w zeszłoroczne wakacje za taki sam standard płaciło się 3133 zł. Powyżej 4000 zł trzeba zapłacić za siedem nocy w hotelu na Sardynii - to ponad dwa razy więcej niż w ubiegłym roku, kiedy tygodniowy pobyt można było znaleźć za niespełna 2000 zł.
Najtaniej jest w Turcji i Grecji, choć i tak w porównaniu z 2022 rokiem widać wyraźny wzrost cen. Siedmiodniowy pobyt w Antalyi obecnie kosztuje niemal 3200 zł, podczas gdy rok temu było to niespełna 1500 zł. Tygodniowe wakacje w trzygwiazdkowym hotelu na Rodos kosztują niespełna 3000 zł - rok temu za siedem nocy w obiekcie o takim standardzie płaciło się 2313 zł. To jednak wciąż taniej niż nad polskim morzem, na Mazurach czy w Szczyrku.