Aerofłot przestaje latać za granicę. Szybko pozbyłby się samolotów

Od jutra rosyjskie linie lotnicze mają zakaz latania za granicę maszynami, które nie są zarejestrowane w Rosji. Chodzi o to, żeby leasingodawcy nie mogli odebrać swoich samolotów w związku z sankcjami.

Publikacja: 07.03.2022 11:23

Ponad połowa maszyn używanych w Rosji to samoloty leasingowane w zagraniczych firmach

Ponad połowa maszyn używanych w Rosji to samoloty leasingowane w zagraniczych firmach

Foto: AFP, Kirill Kudryavtsev

Zakaz nałożyła Federalna Agencja Transportu Lotniczego Rosji (Rosawiacja). W efekcie flagowy przewoźnik rosyjski, Aerofłot, a także Rossiya i Aurora, odwołały wszystkie loty zagraniczne, poza tymi do Mińska na Białorusi.

Czytaj więcej

Europejskie niebo nie dla rosyjskich samolotów

Agencja doradza Rosjanom korzystanie z lotów przewoźników zagranicznych do krajów, które nie ograniczyły ruchu lotniczego z Rosją. Nie daje to wielu możliwości, Rosawiacja wymienia Azerbejdżan, Armenia, Kazachstan, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Turcję i Serbię.

Władze Rosji obawiają się odebrania samolotów wynajętych przez rosyjskich przewoźników w zachodnich firmach leasingowych przez ich właścicieli. Kilka takich sytuacji już miało miejsce. Na przykład dwa samoloty taniego przewoźnika Pobieda z grupy Aerofłotu zostały zatrzymane przez leasingodawców na lotnisku w Stambule.

Z drugiej strony rosyjska administracja zasugerowała, że wypożyczone maszyny mogą być znacjonalizowane w Rosji.

Rosyjscy przewoźnicy dysponują 980 samolotami, z których 717 jest w leasingu, z czego 515 zostało wypożyczonych za granicą, a ich wartość jest oceniana na 10 mld dolarów.

Aerofłot ogłosił, że zwróci pieniądze pasażerom odwołanych lotów międzynarodowych, a "pasażerowie lotów międzynarodowych przebywający za granicą i posiadający bilety powrotne z wykorzystanym odcinkiem lotu z Rosji mogą wystąpić o zmianę rezerwacji odcinka powrotnego do Rosji do czasu zakończenia lotów. W przypadku pasażerów, którzy do czasu zakończenia lotów pozostaną za granicą, linia lotnicza dołoży wszelkich starań, aby zorganizować ich powrót do Rosji”.

Czytaj więcej

Sankcje wojenne wydłużą podróż z Europy do Azji nawet o cztery godziny

Wcześniej, 5 marca, bez podania powodów, zagraniczne loty zawiesiły największe prywatne linie lotnicze S7 i Smartavia.

Jak podaje portal rynek-lotniczy.pl, S7 wykonywał loty do 181 miejsc w Rosji, a także do Chin, Korei Południowej, Tajlandii, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Armenii, Azerbejdżanu, Zjednoczonych Emiratów Arabskich, Egiptu, Izraela i Jordanii.

Zakaz nałożyła Federalna Agencja Transportu Lotniczego Rosji (Rosawiacja). W efekcie flagowy przewoźnik rosyjski, Aerofłot, a także Rossiya i Aurora, odwołały wszystkie loty zagraniczne, poza tymi do Mińska na Białorusi.

Agencja doradza Rosjanom korzystanie z lotów przewoźników zagranicznych do krajów, które nie ograniczyły ruchu lotniczego z Rosją. Nie daje to wielu możliwości, Rosawiacja wymienia Azerbejdżan, Armenia, Kazachstan, Katar, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Turcję i Serbię.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Linie Lotnicze
Ryanair planuje powrót na Ukrainę. „W sześć tygodni uruchomimy 25 tras”
Linie Lotnicze
Marzysz o karierze w branży lotniczej? LOT łowi talenty
Linie Lotnicze
Michał Fijoł wraca oficjalnie na stanowisko prezesa LOT-u
Linie Lotnicze
Lawina skarg na linie lotnicze. Sędziowie: Uratuje nas sztuczna inteligencja