Jak pisała rano "Rzeczpospolita" na podstawie nieoficjalnej informacji, Fijoł był jedynym kandydatem w konkursie rozpisanym na to stanowisko i ogłoszonym 7 czerwca. Termin zgłaszania kandydatów upływał wczoraj, 15 czerwca. W warunkach konkursu zapisano między innymi, że kandydat na szefa narodowej linii lotniczej musi znać nie tylko branżę lotniczą, ale i sam LOT. Niezbędna jest również wiedza o finansach przedsiębiorstwa i zasadach organizowania przewozów lotniczych.
Czytaj więcej
W 2022 roku przez polskie lotniska przewinęło się prawie 41 milionów pasażerów. Najwięcej skorzystało z usług Ryanaira. Najczęściej pasażerowie lecieli do Wielkiej Brytanii, chyba że podróżowali czarterem, bo wtedy wybierali Turcję, Grecję i Egipt.
Stanowisko prezesa LOT-u pełnił wcześniej Rafał Milczarski, ale został odwołany nagle w grudniu 2022 roku. Od tamtej pory pełniącym obowiązki prezesem była przewodnicząca rady nadzorczej spółki Katarzyna Lewandowska. Rola Michała Fijoła w zarządzaniu spółką wzrosła od temtego czasu niepomiernie. Był więc naturalnym kandydatem, ze względu na doświadczenie i pozytywną rolę w doprowadzeniu do uzyskania przez LOT zysku w 2022 roku - wskazywał w rozmowie z rp.pl Adrian Furgalski, ekspert rynku lotniczego.
Michał Fijoł związany jest z PLL LOT od stycznia 2016 r. - najpierw jako Pełnomocnik Zarządu ds. handlowych, a od marca 2017 r. Członek zarządu ds. handlowych. Ukończył studia doktoranckie na kierunku Ekonomia w Szkole Głównej Handlowej. Jako stypendysta Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej i rządu austriackiego studiował również na Uniwersytecie w Osnabrück w Niemczech i na Uniwersytecie Ekonomicznym w Wiedniu. Przed dołączeniem do zespołu PLL LOT, pracował dla międzynarodowych korporacji w obszarach digitalowym, marketingu i sprzedaży.
- Bardzo dziękuję radzie nadzorczej za zaufanie i powierzenie mi tej funkcji. Wierzę, że moje dotychczasowe doświadczenie oraz współpraca z niezwykle profesjonalnym i pełnym pasji zespołem PLL LOT zaowocuje dobrymi wynikami i umocnieniem pozycji narodowego przewoźnika nie tylko na rynku polskim, ale również na kluczowych dla nas rynkach zagranicznych – powiedział Michał Fijoł, cytowany w komunikacie spółki.