Enter Air: Mamy świetne wyniki, ale przez kursy walut notujemy stratę

Przychody największej polskiej czarterowej linii lotniczej, Enter Aira, w pierwszej połowie roku wyniosły prawie 1,17 miliarda złotych, co oznaczało 15-procentowy wzrost w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku.

Publikacja: 26.09.2024 18:59

Enter Air: Mamy świetne wyniki, ale przez kursy walut notujemy stratę

Foto: Fot. materiały prasowe

W tym okresie Enter Air miał 24,2 miliona złotych straty, podczas gdy rok wcześniej notował 73,5 miliona złotych zysku. Jak tłumaczy firma, na gorszy wynik wpływ miały "ujemne różnice kursowe", które wyniosły w tym czasie minus 35,4 miliona złotych. "Bez uwzględniania różnic kursowych Enter Air miał 172,8 mln zł EBITDA oraz 11,2 mln zł zysku netto" - czytamy w komunikacie.

Czytaj więcej

Nowelizacja ustawy o danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie kar

Enter Air: Wynik w gotówce lepszy od raportowanego

– Bardzo dobre pierwsze półrocze tego roku wynika głównie z dużej intensywności programu handlowego, dającej solidne wykorzystanie floty – mówi cytowany tamże Grzegorz Polaniecki, członek zarządu Enter Aira. – Okres ten oceniamy także bardzo pozytywnie z perspektywy kończącego się właśnie rekordowo długiego i bardzo dobrego zarówno pod względem operacyjnym jak i finansowym sezonu letniego. Pierwszy kwartał to przede wszystkim okres, w którym nastąpiła kumulacja przeglądów technicznych i przygotowanie do przyjęcia dodatkowych pięciu samolotów w drugim kwartale.

- Należy pamiętać - dodaje - że rzeczywisty wynik liczony w gotówce jest dużo lepszy od raportowanego, ze względu na wymogi MSSF16, który narzuca obowiązek raportowania równego rozkładu kosztów w każdym miesiącu, mimo że w miesiącach zimowych raty leasingowe są w wypadku wielu samolotów dwukrotnie niższe niż w lecie.

- Podpisaliśmy rekordowe kontrakty i dzięki zaplanowaniu optymalnej siatki, zarówno pod względem różnorodności destynacji, jak i marżowości, oraz efektywnego wykorzystania całej naszej floty, osiągnęliśmy najlepszy wynik w historii. Ponadto pod koniec wakacji zawarliśmy już pierwszą umowę na kolejny sezon, co pokazuje utrzymywanie się bardzo wysokiego popytu także w przyszłości. Wciąż trwający sezon letni potwierdził, że chęć do podróżowania i zagranicznych wyjazdów jest wśród polskich turystów bardzo duża, a decyzje są też silnie stymulowane przez bardzo wysokie koszty wypoczynku w kraju i relatywnie mocną złotówkę – wyjaśnia Polaniecki.

Enter Air ma już pierwszą umowę na nowe sezony

Flota samolotów Enter Aira to obecnie 31 samolotów. W 2024 roku przewoźnik odebrał pięć maszyn – jednego boeinga B737-800 i cztery boeingi B737 MAX 8. Dwie z tych maszyn dotarły z opóźnieniem, niezawinionym przez przewoźnika, już w trakcie letniego sezonu turystycznego – w lipcu i sierpniu. W szczytowych momentach wakacji linia lotnicza latała 43 samolotami - 31. własnymi, czterema wynajętymi z załogami (wet-lease), czterema z floty szwajcarskiego przewoźnika, należącego do Enter Aira, Chair Airlines, i czterema linii Fly4, utworzonej z jedną ze spółek z Grupy TUI, w której ma 51 procent.

W ostatnich miesiącach Enter Air rozpoczął już planowanie kolejnego sezonu i zawarł umowy z Itaką na sezony letni 2025 i zimowy 2025/2026 o szacunkowej wartości 292,5 miliona złotych.

Czytaj więcej

Budowa CPK ma ruszyć w 2026 roku. Wyzwaniem będzie skumulowanie dużych inwestycji

– Mamy bardzo dobrą pozycję gotówkową, dlatego z zadowoleniem powróciliśmy do wypłacania dywidendy akcjonariuszom, co przez kilka lat uniemożliwiała nam najpierw pandemia i kryzys na rynku, a potem zobowiązania wobec Polskiego Funduszu Rozwoju. Enter Air dalej się rozwija, staramy się mądrze dysponować naszą flotą i eksplorować możliwości rozpoczęcia działalności na nowych rynkach i w nowych destynacjach wakacyjnych. Nasz model biznesowy polega na ciągłym optymalizowaniu procesów i dążeniu do poprawiania efektywności. Widać, że zdaje on egzamin, bez względu na to, czy na rynku panuje hossa czy recesja – przekonuje Polaniecki.

W sierpniu Enter Air spłacił pożyczki z programu rządowego „Tarcza finansowa Polskiego Funduszu Rozwoju dla dużych firm” i tym samym spełnił warunek umożliwiający wypłacenie 77,2 miliona złotych, czyli 4,40 złotego na akcję, dywidendy. Dywidendę wypłacił 28 sierpnia.

W tym okresie Enter Air miał 24,2 miliona złotych straty, podczas gdy rok wcześniej notował 73,5 miliona złotych zysku. Jak tłumaczy firma, na gorszy wynik wpływ miały "ujemne różnice kursowe", które wyniosły w tym czasie minus 35,4 miliona złotych. "Bez uwzględniania różnic kursowych Enter Air miał 172,8 mln zł EBITDA oraz 11,2 mln zł zysku netto" - czytamy w komunikacie.

Enter Air: Wynik w gotówce lepszy od raportowanego

Pozostało 90% artykułu
Linie Lotnicze
Nowelizacja ustawy o danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie kar
Linie Lotnicze
Aeroitalia będzie latać z Lublina. „Świetny kierunek dla naszych rzymskich klientów”
Linie Lotnicze
Air France ujawnił, jakie nowe trasy i kierunki przygotował na zimę
Linie Lotnicze
Ryanair bezprawnie kazał płacić za bagaż podręczny. "To może go kosztować 10 mld euro"
Linie Lotnicze
Szwecja znosi podatek lotniczy. Rząd: Szkodzi naszemu lotnictwu