Jak podkreśla prezes Centralnego Portu Komunikacyjnego dr Filip Czernicki, skumulowanie tak dużych inwestycji – związanych z budową samego lotniska, kolei dużych prędkości i dróg dojazdowych – w jednym czasie będzie poważnym wyzwaniem, również kadrowym. Istotne znaczenie dla sukcesu portu będzie mieć także kondycja głównego przewoźnika, czyli LOT-u.
– W tej chwili skupiamy się na pozyskaniu nieruchomości, niezbędnych gruntów. Priorytetem jest, aby jak najwięcej osób, które zechcą zbyć nieruchomość dobrowolnie, mogły skorzystać z programu dobrowolnych nabyć. Na tym skupia się cała spółka, aby na potrzeby lotniska nabyć jak najwięcej nieruchomości. To jest zadanie na najbliższe pół roku. Prawdopodobnie pod koniec tego roku powinniśmy pozyskać decyzję lokalizacyjną, co będzie już wprowadzało nas w kolejny etap tej inwestycji – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Filip Czernicki.
Program Dobrowolnych Nabyć, czyli program pozyskiwania ziemi pod CPK, opiera się na dobrowolności po obu stronach transakcji. Wartość każdej nieruchomości określają niezależni rzeczoznawcy na podstawie operatów szacunkowych. W ramach programu spółka kupuje nieruchomości z obszaru położonego na zachód od Warszawy, leżące między Żyrardowem, Grodziskiem Mazowieckim i Sochaczewem. Teren ograniczają od południa autostrada A2, od zachodu droga krajowa nr 50, od północy wieś Szymanów i rzeka Pisia, a od wschodu – rzeka Pisia Tuczna i Baranów.
– Równolegle trwają bardzo intensywne prace projektowe, zarówno po stronie firmy architektonicznej, czyli biura Foster + Partners oraz Buro Happold, które projektują terminal, jak również po stronie master civil architect, czyli firmy Dar, która projektuje całą część airside’ową: płyty postojowe, drogi kołowania, media – wskazuje prezes CPK podczas Kongresu Rynku Lotniczego.
Czytaj więcej
Górnośląskie Towarzystwo Lotnicze realizuje w Katowice Airport duży program inwestycyjny, którego celem jest między innymi zwiększenie liczby miejsc na parkingach terenowych, a także budowa parkingu wielopoziomowego.