Ryanair: Sprzedaż alkoholu na lotniskach? Powinni tego zakazać!

Ryanair wzywa do ograniczenia liczby drinków sprzedawanych pasażerom oczekującym na samolot na lotniskach. Powód? Awanturujący się podczas lotu pasażerowie to utrapienie linii lotniczych.

Publikacja: 13.01.2025 17:13

Ryanair: Sprzedaż alkoholu na lotniskach? Powinni tego zakazać!

Foto: Filip Frydrykiewicz

Ryanair napisał w dzisiejszym oświadczeniu, że „nadszedł czas, aby władze Unii Europejskiej ograniczyły sprzedaż alkoholu na lotniskach”.

Nie rozumiemy, dlaczego picie alkoholu na lotniskach nie jest ograniczone do dwóch na pasażera”.

Zdaniem przewoźnika można by to przeprowadzić, korzystając z kart pokładowych, taki jak ogranicza się sprzedaż bezcłową. Dzięki temu loty byłyby bezpieczniejsze, bo lepsze byłoby zachowanie pasażerów na pokładach samolotów. Bezpieczniej czuliby się też wszyscy pasażerowie i załogi samolotów w całej Europie.

Czytaj więcej

Prezes Ryanaira radzi rządom, jak pobudzić turystykę. Trzy postanowienia na nowy rok

Ryanair poinformował, że sam już ogranicza sprzedaż alkoholu na pokładach swoich samolotów, szczególnie w wypadku pasażerów zakłócających porządek, ale obawia się, że „pasażerowie spożywają nadmiar alkoholu na lotniskach bez żadnych ograniczeń w zakupie lub spożyciu”.

15 tysięcy euro odszkodowania od pasażera

Linia lotnicza przypomina sytuację z kwietnia zeszłego roku, kiedy to samolot Ryanaira z Dublina na Lanzarote musiał lądować po drodze, w Porto z powodu zakłócającego porządek pasażera. Mężczyznę wysadzono z maszyny a policja go aresztowała.

Z powodu ograniczeń dotyczących godzin pracy załogi ponad 160 pasażerów spędziło noc w Porto, a koszty ich zakwaterowania i wyżywienia pokrył przewoźnik. Musiał on też zapewnić dodatkowy samolot i załogę do obsługi opóźnionego lotu powrotnego z Lanzarote do Dublina.

Po podliczeniu wszystkich kosztów tej nieplanowanej operacji Ryanair wystąpił przeciwko krnąbrnemu pasażerowi do sądu o odszkodowanie.

Ile kosztowało nieplanowane lądowanie samolotu Ryanaira?

Ryanair twierdzi, że koszt przekierowania samolotu wyniósł 15 350 euro i opublikował co się złożyło na ten wydatek. Było to:

dodatkowy koszt paliwa 800 euro,

noclegi - 7000 euro,

opłaty za lądowanie i obsługę na lotnisku w Porto - 2500 euro,

straty spowodowane mniejszą sprzedażą posiłków i towarów w trakcie lotu - 750 euro,

koszty zastępczej załogi - 1800 euro,

portugalskie opłaty prawne - 2500 euro.

Żaden z tych kosztów nie zostałby poniesiony, gdyby ten zakłócający porządek pasażer nie zmusił [nas] do zmiany trasy do Porto” - ocenił rzecznik Ryanaira. Dodał też, że rządy państw europejskich nie reagują, choć często zdarza się, że pasażerowie zakłócają porządek.

Ryanair napisał w dzisiejszym oświadczeniu, że „nadszedł czas, aby władze Unii Europejskiej ograniczyły sprzedaż alkoholu na lotniskach”.

Nie rozumiemy, dlaczego picie alkoholu na lotniskach nie jest ograniczone do dwóch na pasażera”.

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Linie Lotnicze
Emirates przygotowują personel do obsługiwania pasażerów w spektrum autyzmu
Linie Lotnicze
Ryanair pozywa pasażera do sądu. Chce 15 tysięcy euro odszkodowania
Linie Lotnicze
Prezes Ryanaira radzi rządom, jak pobudzić turystykę. Trzy postanowienia na nowy rok
Linie Lotnicze
Wizz Air wraca na ścieżkę rozwoju. Potrzebuje jeszcze roku