O kulisach upadku narodowego przewoźnika Albanii informuje portal branży lotniczej Aerotelegraph. Air Albania dołącza do długiej listy albańskich linii lotniczych, którym nie udało się utrzymać na rynku. W ciągu ostatnich 20 lat działalność zakończyły m.in. Ada Air, Belle Air, Albawings, Albatros Air i Albanian Airlines. Teraz ten sam los spotkał Air Albania, której kilka dni temu cofnięto licencję operacyjną.
Czytaj więcej
Unia Europejska musi wprowadzić pilnie ochronę pasażerów na wypadek ogłoszenia niewypłacalności p...
Linia powołano do życia w maju 2017 roku jako wspólny projekt polityczno-biznesowy. Jej utworzenie ogłosili premier Albanii Edi Rama i prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan. Nowa linia lotnicza miała, przy wsparciu Turkish Airlines, rozwijać połączenia międzynarodowe z Tirany i wspierać dynamicznie rosnący sektor turystyczny kraju.
Albańska linia lotnicza przegrała konkurencję z Ryanairem i Wizz Airem
Od początku projekt budził jednak kontrowersje. Udziały w Air Albania objęły Turkish Airlines (49 procent), państwowa albańska agencja kontroli ruchu lotniczego Albcontrol (10 procent) i nowo utworzony fundusz inwestycyjny MDN (41 procent), bez publicznego przetargu. W lipcu 2018 roku linia zainaugurowała działalność lotem z Tirany do Stambułu. Korzystała przy tym z airbusa A319 leasingowanego od Turkish Airlines.
Początkowo projekt rozwijał się obiecująco. Problemy pojawiły się wraz z gwałtownym wzrostem konkurencji. Wejście na rynek tanich przewoźników, najpierw Wizz Aira, a następnie Ryanaira, całkowicie zmieniło układ sił w Albanii. Air Albania nie mogła konkurować ceną z gigantami, ani skalą siatki połączeń. Próba restartu wiosną 2025 roku, obejmująca uruchomienie 11 nowych tras i wynajęcie samolotów od bułgarskiej linii lotniczej Fly 2 Sky i ukraińskiej SkyUp, również zakończyła się fiaskiem.