We wrześniu katowickie lotnisko obsłużyło prawie 397 tysięcy pasażerów, czyli o 199,2 tysiąca więcej (plus 100,8 procent) niż w tym samym miesiącu zeszłego roku - dowiadujemy się z komunikatu prasowego. Z połączeń regularnych skorzystało 158,5 tysiąca podróżnych, to jest o 56,2 tysiąca więcej (plus 55 procent) niż we wrześniu 2020 roku. Z kolei rejsami realizowanymi na zlecenie biur podróży podróżowało 237,7 tysiąca osób, czyli o 142,8 tysiąca więcej (plus 150,5 procent) w porównaniu z wrześniem 2020 roku. Odbyło się 4,2 tysiąca startów i lądowań - to wynik o 1,3 tysiąca lepszy (plus 44,7 procent) od ubiegłorocznego.
Wrzesień był ostatnim miesiącem sezonu wakacyjnego, czyli szczytu przewozów pasażerskich. Od lipca do końca września z katowickiego lotniska odprawiło się 1,3 miliona pasażerów, czyli o 686,6 tysiąca więcej (plus 110,2 procent) w porównaniu z tym samym okresem zeszłego roku. Rejsami regularnymi podróżowało 517,2 tysiąca osób, o 147,5 tysiąca więcej (plus 39,9 procent) niż w 2020 roku. W trzecim kwartale najpopularniejsze kierunki to Dortmund (54,8 tysiąca pasażerów), Londyn-Luton (28,8 tysiąca), Burgas (26,6 tysiąca), Ateny (21,6 tysiąca) i Londyn-Stansted (17,4 tysiąca).
Czytaj więcej
W lipcu liczba pasażerów katowickiego lotniska wzrosła w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku o ponad 150 procent. Najwięcej urosły czartery – o ponad 400 procent.
Z pyrzowickiej siatki połączeń czarterowych skorzystało 789,2 tysiąca podróżnych, czyli o 537,3 tysiąca więcej (plus 213,3 procent) niż w zeszłym roku. Od lipca do września pasażerowie najchętniej podróżowali z biurami podróży do Antalyi (155,6 tysiąca), na Rodos (52 tysiące), do Hurghady (47,6 tysiąca), Heraklionu (45,8 tysiąca) i na Zakintos (45,5 tysiąca). Odbyło się 12,2 tysiąca startów i lądowań, czyli o 3,9 tysiąca więcej (plus 46,9 procent) niż w zeszłym roku.
- Pierwsze sześć miesięcy bieżącego roku były dla polskich lotnisk, w tym dla Katowice Airport, bardzo trudne. Bez wątpienia był to najtrudniejszy czas od wybuchu pandemii koronawirusa, czyli marca 2020 roku, a tym samym początku największego kryzysu w historii branży lotniczej - podsumowuje prezes Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza lotniskiem, Artur Tomasik, cytowany w komunikacie. - Od stycznia do czerwca obsłużyliśmy zaledwie 421 tysięcy pasażerów. Na szczęście trzeci kwartał bieżącego roku to zdecydowane odbicie przewozów pasażerskich. Ruch odbudował się do poziomu 70 procent w porównaniu z przedpandemicznym trzecim kwartałem 2019 roku, kiedy to obsłużyliśmy 1,9 miliona podróżnych - wylicza Tomasik.