Hotele sprzedane za 700 milionów euro

34 transakcje sprzedaży za łącznie ponad 700 mln euro odnotowano w pierwszej połowie 2017 roku w Polsce, Czechach, Austrii, Bułgarii, Rumuni, na Węgrzech i na Słowacji – podaje firma konsultingowa Cushman & Wakefield

Publikacja: 11.08.2017 09:06

David Nath, dyrektor działu hotelowego na Europę Środkowo-Wschodnią w firmie Cushman & Wakefield.

David Nath, dyrektor działu hotelowego na Europę Środkowo-Wschodnią w firmie Cushman & Wakefield.

Foto: materiały prasowe

W tym samym czasie rok wcześniej sfinalizowano 20 transakcji za nieco powyżej 630 mln euro. Wzrost obrotów w ujęciu rocznym sięgnął więc 11 procent.

Z kolei na rynkach zachodnich (obejmujących Portugalię, Hiszpanię, Niemcy, Francję, Włochy i kraje Beneluksu) wolumen transakcji inwestycyjnych wzrósł o 0,3 procent. Według analityków Cushman & Wakefield wartość obrotów na rynku hotelowym w 2017 roku będzie wyższa niż rok temu.

Jak podają eksperci, w pierwszej połowie zeszłego roku zainwestowano w Polsce 4 mln euro, a w tym roku jest ona liderem regionu Europy Środkowo-Wschodniej zarówno pod względem wielkości zainwestowanego kapitału, jak i liczby transakcji. Dotychczas sfinalizowano ich 16, na kwotę 350 mln euro. Na drugim miejscu znalazły się Czechy z 6 transakcjami o łącznej wartości 165,5 mln euro (spadek o 5 procent rok do roku). Na czeskim rynku sfinalizowano jednak największą transakcję w regionie – zakup Hotelu Marriott w Pradze za ok. 90 mln euro w kwietniu 2017 roku. Trzeci najlepszy wynik odnotowały Węgry, gdzie wartość transakcji inwestycyjnych na rynku hotelowym wzrosła w porównaniu z pierwszym półroczem ubiegłego roku ponad trzykrotnie, do 99,3 mln euro. Z kolei w Austrii wielkość obrotów zmniejszyła się o ok. 80 procent (porównując rok do roku). Miniony rok był jednak wyjątkowo udany – sprzedane zostały m.in. hotele Hilton i Imperial w Wiedniu. Udział Bułgarii, Rumunii i Słowacji w łącznej wartości transakcji inwestycyjnych w regionie wyniósł 3,2 procent.

– Rosnące zainteresowanie Europą Środkowo-Wschodnią wśród inwestorów lokalnych i międzynarodowych odnotowano zwłaszcza w branży turystycznej i hotelarskiej ze względu na generowane przez nią duże przychody – mówi, cytowany w komunikacie prasowym, David Nath, dyrektor działu hotelowego na Europę Środkowo-Wschodnią w firmie Cushman & Wakefield. – Zapoczątkowało to cykl wzrostowy aktywności inwestycyjnej, wpływając korzystnie w ostatnich kilku latach na początkowe stopy kapitalizacji, zwłaszcza w stolicach takich jak Budapeszt, Praga i Warszawa. Pozytywny efekt domina zaczyna docierać także do miast regionalnych, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem inwestorów – dodaje.

Jak podają analitycy Cushman & Wakefield, od czterech lat systematycznie rosną wszystkie kluczowe wskaźniki efektywności, w tym średnia cena za pokój (ADR) i przychody na jeden dostępny pokój (RevPAR). Wynika to przede wszystkim z rosnącej liczby turystów przyjeżdżających do Europy Środkowo-Wschodniej na urlop (dotyczy to zwłaszcza Pragi, która jest postrzegana jako jedno z najbezpieczniejszych miast świata) i dużego popytu wśród klientów biznesowych. Z tego względu wskaźnik obłożenia wzrósł z 66,8 procent w pierwszej połowie zeszłego roku do 69,2 procent w pierwszej połowie 2017 roku.

Wraz z coraz silniejszym popytem rośnie również średnia cena za pokój, co przekłada się na wyższe wyniki finansowe operatorów hoteli. W porównaniu z pierwszą połową 2016 roku średnia cena za pokój wzrosła z 75,49 euro do 79,52 euro. Dwucyfrowy wzrost odnotowały Bułgaria, Czechy, Węgry i Słowacja. Belgrad znalazł się w pierwszej piątce rynków europejskich pod względem wzrostu procentowego wskaźnika RevPAR. Należy jednak pamiętać, że wyniki te dotyczą jedynie pierwszego półrocza lat 2016 i 2017 i nie uwzględniają całego okresu letniego i świąt Bożego Narodzenia. W związku z tym wskaźniki obłożenia i ADR są niższe niż dla pełnych 12 miesięcy.

– W Europie Środkowo-Wschodniej liczba transakcji inwestycyjnych w sektorze hotelowym rośnie szybciej niż na bardziej dojrzałych rynkach Europy Zachodniej – częściowo za sprawą wysokich przychodów – mówi, cytowany w komunikacie prasowym, Frederic Le Fichoux, dyrektor sekcji rynku hotelowego w regionie Europy w firmie Cushman & Wakefield. – Ponadto ograniczone możliwości realizacji inwestycji deweloperskich na bardziej rozwiniętych rynkach regionu mogą przyczynić się do dalszego wzrostu średniej ceny za pokój, gwarantując inwestorom jeszcze wyższe przychody w przyszłości – dodaje.

W tym samym czasie rok wcześniej sfinalizowano 20 transakcji za nieco powyżej 630 mln euro. Wzrost obrotów w ujęciu rocznym sięgnął więc 11 procent.

Z kolei na rynkach zachodnich (obejmujących Portugalię, Hiszpanię, Niemcy, Francję, Włochy i kraje Beneluksu) wolumen transakcji inwestycyjnych wzrósł o 0,3 procent. Według analityków Cushman & Wakefield wartość obrotów na rynku hotelowym w 2017 roku będzie wyższa niż rok temu.

Pozostało 89% artykułu
Noclegi
Ministerstwo rozwoju: We wrześniu opłata turystyczna
Noclegi
Kołobrzeski Sand zmienia się w Royal Tulip z piątą gwiazdką
Noclegi
„Zamknięte Mazury, szczyt covidowej bzdury” – hotelarze protestują pod KPRM
Noclegi
Barceló zapowiada ekspansję – szykuje 13 nowych hoteli
Noclegi
Wyspy Kanaryjskie bez turystów. Tak pusto jeszcze nie było