Calvo dodał, że decyzja ta może zostać przedłużona na kolejny rok. Obecnie miasto pracuje nad specjalnym planem rozlokowania turystów. Chodzi o określenie, w których częściach miasta nasycenie na rynku zakwaterowania jest największe. Tam, gdzie będzie to konieczne, otwieranie kolejnych obiektów noclegowych będzie zabronione.

– W tym czasie nie można wydawać licencji na tworzenie mieszkań turystycznych czy hoteli w budynkach mieszkalnych – mówi Calvo w rozmowie z gazetą „20Minutos”, na którą powołuje się portal branżowy Hosteltur.

W ostatnim czasie wiele stowarzyszeń miejskich żądało wprowadzenia takiego zakazu, zarówno w odniesieniu do centrum miasta, jak i okolicznych dzielnic. W Madrycie zbieranych jest też 27 tysięcy podpisów niezbędnych do rozpisania referendum w sprawie warunków wynajmowania mieszkań.

Burmistrz Madrytu zapowiedziała już w grudniu 2017 roku, że miasto wprowadzi przepis zezwalający na wynajem mieszkania bez licencji na maksymalnie 90 dni w roku. Kto chce wydłużyć ten okres, będzie musiał uzyskać zezwolenie. Wstępne szacunki mówią, że od stycznia tego roku wystąpiło o nie tysiąc osób.