Organizacja odpowiedzialna za turystyczną promocję Estonii, Estonian Tourist Board (ETB), uruchomiła internetową kampanię pod hasłem „Wakacje nad morzem w rytmie Estonii”, zachęcającą Polaków do przyjazdu – dowiadujemy się z komunikatu prasowego. A konkretnie do „odkrywania żywej osi czasu wysp i wybrzeży”, „delektowania się letnimi zachodami słońca, które mogą trwać całe życie” i „smakowania fast foodu, który jest tak szybki (ang. fast), jak szybko rośnie” (gra słów – taste fast food that comes as fast as it grows) – czytamy w komunikacie.
– Estonia ma w oczach Polaków wiele zalet – jej plaże są stosunkowo spokojne i rozległe, malownicze zaułki i promenady upiększają nadmorskie miasta, a atrakcje są w zasięgu godziny jazdy lub żeglugi. Te atuty gwarantują bezpieczne i relaksujące wakacje, swobodę poruszania się, możliwość samodzielnego i spontanicznego planowania wakacji, szczególnie rodzinom z dziećmi – zachęca dyrektor Estonian Tourist Board, Liina Maria Lepik, cytowana w komunikacie.
CZYTAJ TEŻ: Niemcy: Przyjedź, by poczuć atmosferę naszych miast
ETB prowadzi kampanię na swojej stronie internetowej visitestonia.com. Zamieściła tam informacje po polsku na temat między innymi letniej stolicy Estonii Parnawy, Tallina i Tartu, wysp, estońskiej kuchni i letnich wydarzeń kulturalnych, a także linki do aktualnych wytycznych wjazdowych i zasad sanitarnych obowiązujących w kraju.
Obecnie, aby uniknąć testów i kwarantanny, podróżujący do Estonii muszą spełnić jeden z trzech warunków: przyjechać z kraju, w którym wskaźnik infekcji nie przekracza 150, być w pełni zaszczepionym lub ozdrowieńcem, pod warunkiem, że od wyzdrowienia nie upłynęło więcej niż sześć miesięcy.