- Sytuacja jest dramatyczna. Sektor HoReCa będzie zmagać się z nią jeszcze miesiące, jeśli nie lata – mówił dzisiaj podczas konferencji "Kadry dla Turystyki" wiceminister rozwoju i technologii Andrzej Gut-Mostowy. Jego zdaniem nastrój niepewności, jaki panuje wśród samych turystów, udzielił się też pracownikom branży turystycznej, a w dalszej kolejności młodzież nie wie, czy wiązać swoje zawodowe życie z tak niestabilną dziedziną gospodarki, jak turystyka.
Sytuacja na rynku pracy i potrzeby edukacyjne turystyki były przedmiotem konferencji zorganizowanej w Szkole Głównej Turystyki i Hotelarstwa Vistula w Warszawie. Oprócz Guta-Mostowego udział w niej wzięli prorektor uczelni Rafał Szmytke, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Rafał Szlachta, dyrektor departamentu strategii, kwalifikacji i kształcenia zawodowego w Ministerstwie Edukacji i Nauki Piotr Bartosiak i dyrektor regionalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Piotr Dwurnik.
Jak mówił Gut-Mostowy, ważne jest więc, żeby restrykcje związane z czwartą falą koronawirusa nie ograniczały przedsiębiorców, a młodzi ludzie chętniej szukali w niej zatrudnienia. Jak do tego doprowadzić? Trzeba zainteresować turystyką uczniów. - Temu służy Mobilne Centrum Edukacji Turystyczna Szkoła. To jest bardzo dobry projekt, który spowoduje pozytywne emocje najmłodszych związane z turystyką - mówił wiceminister.
Szmytke zauważył, że uczelnia też obawiała się odpływu kandydatów do zawodów turystycznych. Tymczasem nastąpiło coś odwrotnego. - Rekrutacja jest na plusie. My jako uczelnia pokazujemy przyszłym studentom, że pandemia jest dla nich szansą. Jeśli mówi się, że turystyka w pełni odrodzi się w latach 2023 – 2024, to ci, którzy teraz zaczynają naukę będą już prawie gotowi do wejścia na rynek pracy – wyjaśniał.
I dodał, że już teraz 35 procent studentów ucząc się pracuje, a wielu, kiedy idzie na praktyki do hoteli i firm turystycznych, często już tam zostaje.