Wybierasz się do Tajlandii? Przygotuj dodatkowe dziewięć dolarów

300 batów, czyli około 9 dolarów wyniesie opłata wjazdowa, którą od kwietnia pobierać zamierza Tajlandia. Pieniądze te mają być przeznaczone na poprawę infrastruktury, ale też na pokrycie kosztów ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków dla obcokrajowców.

Publikacja: 13.01.2022 08:46

300 batów, czyli około 9 dolarów wyniesie opłata wjazdowa, którą od kwietnia pobierać zamierza Tajla

300 batów, czyli około 9 dolarów wyniesie opłata wjazdowa, którą od kwietnia pobierać zamierza Tajlandia

Foto: AFP, Mladen Antonov

Opłaty wjazdowe lub wyjazdowe to w świecie turystycznym żadna nowość. Część krajów wprowadza je, by walczyć z nadmierną liczbą turystów, inne, by pokryć koszty związane z rozwojem turystyki. Jednym z nich jest Tajlandia, która od kwietnia chce pobierać od przyjezdnych 300 batów, czyli około 9 dolarów. Zebrane pieniądze przeznaczy na rozwój atrakcji turystycznych i pokrycie kosztów ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków dla obcokrajowców, którzy sami tego nie zrobią - informuje Reuters.

- Część pieniędzy pójdzie na ochronę turystów - mówi prezes Tajlandzkiej Organizacji Turystycznej Yuthasak Supasorn w rozmowie z agencją. Jak przypomina, w przeszłości wielokrotnie zdarzało się, że przyjeżdżający nie mieli odpowiednich polis ubezpieczeniowych i władze Tajlandii musiały pokrywać koszty ich leczenia.

Czytaj więcej

Tajlandia wprowadza nowy podatek turystyczny. „Na leczenie”

Jak wyjaśnia rzecznik rządu Thanakorn Wangboonkongchana, opłata ma być wliczona w cenę biletu lotniczego i jest częścią strategii zrównoważonego rozwoju turystyki.

Tajlandia, która jest jednym z najpopularniejszych kierunków turystycznych w Azji, została mocno dotknięta przez pandemię koronawirusa. W zeszłym roku przyjechało tu około 200 tysięcy turystów. Dla porównania - w 2019 roku było ich 40 milionów.

Wszelkie próby pobudzenia ruchu były utrudniane przez kolejne fale zachorowań i nowe mutacje wirusa. Z jednej strony utworzony został program Sandbox, w ramach którego goście mogą odwiedzać wybrane miejsca turystyczne w kraju - rozpoczął się na Phukecie, później został poszerzony o inne wyspy, a następnie ponownie ograniczony do Phuketu. Teraz znów do programu przyłączane są wybrane wyspy, między innymi Krabi czy Koh Samui.

Zgodnie z zasadami wjeżdżać mogą tylko osoby w pełni zaszczepione. Przed wyjazdem należy wykonać test PCR (nie wcześniej niż na 72 godziny przed wyjazdem), a także zapłacić za kolejne dwa badania PCR, które będą wykonane po przylocie do kraju, zakwaterowanie w hotelu lub kwarantannę i mieć wykupioną polisę ubezpieczeniową obejmującą koszty leczenia covidu-19 na kwotę co najmniej 50 tysięcy dolarów.

Czytaj więcej

Tajlandia zacznie pobierać opłatę wjazdową. Większą niż pierwotnie planowano

Tajlandia spodziewa się, że w tym roku przyjedzie od 5 do 15 milionów turystów zagranicznych - wszystko zależy od sytuacji i obostrzeń. Szacowane przychody z turystyki to 800 miliardów batów (około 24 miliardy dolarów).

Opłaty wjazdowe lub wyjazdowe to w świecie turystycznym żadna nowość. Część krajów wprowadza je, by walczyć z nadmierną liczbą turystów, inne, by pokryć koszty związane z rozwojem turystyki. Jednym z nich jest Tajlandia, która od kwietnia chce pobierać od przyjezdnych 300 batów, czyli około 9 dolarów. Zebrane pieniądze przeznaczy na rozwój atrakcji turystycznych i pokrycie kosztów ubezpieczenia od nieszczęśliwych wypadków dla obcokrajowców, którzy sami tego nie zrobią - informuje Reuters.

Pozostało 83% artykułu
Zanim Wyjedziesz
Do Dominikany z paszportem ważnym nawet tylko do dnia powrotu
Zanim Wyjedziesz
Grecja wymaga od wszystkich podróżnych wyniku testu
Zanim Wyjedziesz
Kuba zaostrza zasady wjazdu. Wpuści tylko turystów zaszczepionych z testem PCR
Popularne Trendy
Hiszpania – liczba gości wzrosła o połowę, najbardziej na Balearach
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Popularne Trendy
Dominikana - kilkadziesiąt nowych połączeń lotniczych. Przyleciało więcej turystów