Minister turystyki, przemysłu i handlu Wysp Kanaryjskich Yaiza Castilla, mówi, że w tym roku na targach WTM w Londynie jednym z kluczowych tematów rozmów z touroperatorami i liniami lotniczymi było ograniczenie produkcji dwutlenku węgla przez sektor turystyczny. Turismo de Islas Canarias, organizacja odpowiadająca za promowanie archipelagu, także skupiła się na tym aspekcie - informuje w komunikacie rząd Wysp Kanaryjskich.
Czytaj więcej
Wyspy Kanaryjskie są pierwszym regionem w Hiszpanii, który w lipcu zdołał odzyskać swoją pozycję na rynku turystycznym sprzed pandemii. Najliczniej wracali Brytyjczycy, ale najpełniej Francuzi i Portugalczycy.
Jak podkreśla minister, osiągnięcie tego celu będzie możliwe między innymi dzięki wykorzystaniu nowocześniejszych samolotów. Turismo de Islas Canarias zaczęła mierzyć ślad węglowy produkowany przez touroperatorów i linie lotnicze obsługujące archipelag, by dowiedzieć się, jaki jest wpływ turystyki na środowisko i jak można go zmniejszyć i skompensować.
Z obliczeń przeprowadzonych przez Departament ds. Projektów Turystycznych Wysp Kanaryjskich, wynika, że trend jest spadkowy, a emisje CO2 na kilometr i oferowane miejsce (ASK) spadły z 54,1 grama w 2019 roku do 52,2 grama w tym roku. W wypadku połączeń z Wielką Brytanią wartość jest jeszcze mniejsza i wynosi obecnie 50,1 grama, podczas gdy w 2019 roku było to 53,1 grama.
Castilla podkreśla, że zaangażowanie na rzecz zrównoważonego rozwoju stało się nie tylko odpowiedzialnym działaniem na rzecz planety, dla linii lotniczych ma znaczenie ekonomiczne, ponieważ oznacza redukcję kosztów. Dziś tanie linie lotnicze odnotowują najlepsze wskaźniki wydajności na trasach na Wyspy Kanaryjskie. To właśnie zasługa wykorzystywania nowoczesnych samolotów, choć trzeba pamiętać, że okres realizacji zamówień jest dość długi, więc postęp nie następuje tak szybko, jak by się chciało.