Hasło "prawdziwe słońce zamiast kaloryferów" działa. Hiszpania się zapełnia

Rośnie liczba rezerwacji pobytów trwających co najmniej 21 dni – mówią hiszpańscy hotelarze. Ich zdaniem to efekt apeli do mieszkańców północnych krajów Europy, żeby zamiast martwić się o koszty ogrzewania swoich domów, zimę spędzili w cieplejszym klimacie.

Publikacja: 09.11.2022 01:41

Plaże Costa Blanca czekają na turystów długoterminowych

Plaże Costa Blanca czekają na turystów długoterminowych

Foto: Aleksander Kramarz

Hiszpania liczy, że tej zimy przyjedzie do niej więcej gości z Wielkiej Brytanii, Niemiec i krajów skandynawskich, którzy będą chcieli dzięki czasowym przenosinom w cieplejsze rejony kontynentu, ograniczyć zużycie energii. Latem nawoływała, żeby mieszkańcy północnej Europy zimą "zamienili kaloryfery na prawdziwe słońce".

Czytaj więcej

Ponad połowa turystów chce wrócić do Hiszpanii. Co im się najbardziej tam podoba?

Wyjazd na dłużej do ciepłych krajów ma się przełożyć na oszczędności – takiego argumentu już latem używali ministrowie turystyki Grecji, Turcji i Hiszpanii. Teraz ta ostatnia zaczyna zauważać, że klientów, którzy chcą tam mieszkać zimą dłuższy niż zwykle czas, przybywa. Trend ten obserwuje u siebie sieć hoteli Riu (26 hoteli w samej Hiszpanii, z tego 16 na Wyspach Kanaryjskich) – liczba rezerwacji na więcej niż 21 dni wzrosła o 5 procent wobec tego samego okresu w 2019 roku - pisze hiszpański portal Tourinews.

Najwięcej klientów hotelarze spodziewają się z Niemiec i z Wielkiej Brytanii, a brytyjska grupa turystyczna Jet2 (linia lotnicza i touroperator) zaplanowała na tę zimę 900 tysięcy miejsc w samolotach na Wyspy Kanaryjskie. To o 15 procent więcej niż przed pandemią.

Zainteresowanie dłuższymi pobytami widać też we Wspólnocie Walenckiej. - Podczas gdy w innych regionach przeciętny pobyt poza sezonem wynosi siedem dni, to w wypadku miejscowości Benidorm [w pobliżu Alicante na Costa Blanca] jest to zwykle 30 dni ze względu na pobyty długoterminowe – mówi sekretarz generalna dyrekcji hotelu Valencian Community Hosbec Nuria Montes, dodając, że ta prognoza pozwoliła Benidorm zostawić hotele otwarte w zimie.

Z kolei sieć Melia (140 obiektów) wyjaśnia, że choć na razie rezerwacji na styczeń jest mniej niż w 2019 roku, to duża część gości zgłasza się teraz w ostatniej chwili, najwyżej z miesięcznym wyprzedzeniem. To daje podstawy do przewidywania, że sezon zimowy będzie bardzo udany - pisze Tourinews, powołując się na doniesienia „Cinco Dias”.

Czytaj więcej

Hiszpania radykalnie zwiększa wydatki na promocję. Jedną z kotwic Pablo Picasso

Hiszpania liczy, że tej zimy przyjedzie do niej więcej gości z Wielkiej Brytanii, Niemiec i krajów skandynawskich, którzy będą chcieli dzięki czasowym przenosinom w cieplejsze rejony kontynentu, ograniczyć zużycie energii. Latem nawoływała, żeby mieszkańcy północnej Europy zimą "zamienili kaloryfery na prawdziwe słońce".

Wyjazd na dłużej do ciepłych krajów ma się przełożyć na oszczędności – takiego argumentu już latem używali ministrowie turystyki Grecji, Turcji i Hiszpanii. Teraz ta ostatnia zaczyna zauważać, że klientów, którzy chcą tam mieszkać zimą dłuższy niż zwykle czas, przybywa. Trend ten obserwuje u siebie sieć hoteli Riu (26 hoteli w samej Hiszpanii, z tego 16 na Wyspach Kanaryjskich) – liczba rezerwacji na więcej niż 21 dni wzrosła o 5 procent wobec tego samego okresu w 2019 roku - pisze hiszpański portal Tourinews.

Popularne Trendy
Hiszpania podliczyła turystów. Najwięcej zarobiła na Brytyjczykach
Nowe Trendy
Egipt wprowadza ceny minimalne w hotelach. Będzie drożej
Biura Podróży
Traveldata: Wakacje 2023 z biurem podróży - trzy kierunki w dół, dwa w górę
Lotniska
Egipt ma nowe lotnisko. Turyści dolecą z kurortów do piramid
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Linie Lotnicze
Pilot zawrócił samolot, by wyrzucić pijanych pasażerów