Sekretarz stanu w Ministerstwie Sportu i Turystyki Ireneusz Raś był jednym z otwierających dzisiaj w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie targi turystyczne ITTF.
Jak przypomniał Polska weszła do grona dwudziestu krajów o największej gospodarce. Rozwija się w tempie 3,4 procent (przewidywania wzrostu PKB na ten rok), ale turystyka rośnie jeszcze szybciej, bo w tym roku spodziewany wzrost przychodów tego sektora to 4 procent.
Czytaj więcej
- Do 2030 roku Polska wysforuje się na trzecie miejsce w rankingu najważniejszych rynków zagranic...
Dodał, że rada turystycznych ekspertów, którą powołał przy swoim stanowisku, przewiduje, że najbliższe 10-20 lat to będą złote czasy turystyki w Polsce. Ten rozwój wspomaga infrastruktura: nowoczesne lotniska, drogi, w tym autostrady, i „fantastyczne” hotele. A obok tego zabytki, kultura i gościnność (obecny na uroczystym otwarciu wiceminister rolnictwa Adam Nowak dodał do tego katalogu też polską żywność).
To wszystko zasługa polskich przedsiębiorców, a targi wpisują się w politykę państwa. - Dziękuję im za to, bo w trudnych czasach potrzebujemy dobrych relacji między ludźmi, a turystyka może być odpowiedzią na zagrożenia – mówił Raś. Podkreślił też, że Polska jest krajem bezpiecznym, turyści nie powinni się więc obawiać korzystać z jej walorów.