WTM London przygotowały raport o stanie branży turystycznej. Połowa (53 procent) z 250 szefów firm turystycznych, którzy wzięli udział w sondażu spodziewa się, że sytuacja w turystyce poprawi się do poziomu z 2019 roku w ciągu najbliższego roku, a co dziesiąty (10 procent) uważa, że takie same wskaźniki jak w 2019 roku mogą odnotować już w czwartym kwartale tego roku.
Czytaj więcej
Minister turystyki Izraela Yoael Razvozov wykorzystał swoje podobieństwo do aktora Daniela Craiga i wcielił się rolę Jamesa Bonda z filmu „Casino Royal” w klipie promującym kraj. Niczym tajny agent odkrywa w reklamie uroki miast, wybrzeży i pustyni.
Zarazem jednak co czwarty menedżer (24 procent) ocenia, że zarówno bieżący rok jak i przyszły zakończą się bilansem słabszym niż przed pandemią i oczekuje, że pełne odbicie nastąpi nie wcześniej niż w 2024 roku, a 9 procent szacuje, że powrót do normalności potrwa jeszcze dłużej.
Autorzy raportu spojrzeli też na odpowiedzi szefów firm turystycznych w podziale na regiony. Najbardziej pesymistycznie sytuację widzą respondenci z Wielkiej Brytanii – całkowitego wyjścia turystyki z kryzysu oczekują nawet później niż w 2024 roku. Zatroskani są też jednak menedżerowie z Europy kontynentalnej – 40 procent z nich nie spodziewa się wyników podobnych do tych z 2019 roku przed 2024 rokiem.
Generalnie 60 procent pytanych przyznaje, że w tym roku sytuacja w ich firmach się poprawiła, ale jeszcze odbiega od tej sprzed trzech lat. 40 procent w dalszym ciągu boryka się z trudnościami.