Niejasne regulacje dotyczące użytkowania gruntów są powodem zbyt dużej koncentracji zabudowy turystycznej na niektórych terenach. Co gorsza, nie ma dla nich określonej specyfiki i określenia ich pojemności - twierdzą autorzy raportu „Zrównoważony rozwój turystyki”. Został on opublikowany przez Rzecznika Praw Obywatelskich Grecji i jest apelem do rządu o natychmiastowe zwiększenie ochrony produktu turystycznego kraju.
Czytaj więcej
W zeszłym roku Grecję odwiedziło ponad 32,7 miliona turystów. Dla porównania - rok wcześniej było ich 27,8 miliona. Zostawili 20,46 miliarda euro.
Jak pisze portal Greek Travel Pages, chodzi o elementy kulturowe, architektoniczne i naturalne. W raporcie napisano, że planowanie przestrzenne i urbanistyka ma kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju sektora, podobnie jak stworzenie jasnych ram prawnych określających zasady i warunki realizacji inwestycji, które pomogą ograniczyć degradację obszarów chronionych lub wrażliwych ekologicznie.
Mniej chaosu, więcej planowania w turystyce — apeluje RPO
Nowe „Specjalne ramy planowania przestrzennego dla turystyki” czekają na zatwierdzenie od co najmniej siedmiu lat. Ponieważ nic w tym zakresie się nie wydarzyło, kwestie inwestycje turystyczne regulują regionalne plany zagospodarowania przestrzennego, które są zwykle przestarzałe. Według RPO ponad 70 procent Grecji nie ma strategii urbanistycznej, a około 260 programów z tego zakresu wciąż oczekuje na realizację.
Jednocześnie na szybko przygotowywane i zatwierdzane są „specjalne” plany na potrzeby instalacji odnawialnych źródeł energii i projektów morskich. Tymczasem, jak twierdzi Rzecznik, powinien istnieć jeden plan zagospodarowania przestrzennego, który będzie obejmował też pozostałe, mniejsze inicjatywy.