W 2019 roku do Bułgarii przyjechało ponad 9,3 miliona gości zagranicznych, czyli zaledwie o 0,4 procent więcej niż przed rokiem – podało tamtejsze Ministerstwo Turystyki w komunikacie.
Nadal najważniejszym rynkiem dla Bułgarii, jeśli chodzi o przyjazdy jest Rumunia, stamtąd pochodziło 1,3 miliona turystów. Na drugim miejscu znalazła się Grecja (1,2 miliona, o 4,7 procent więcej niż rok wcześniej), na trzecim Niemcy (761 tysiąca). Inne ważne kraje to Turcja (649 tysięcy, plus 3,8 procent), Macedonia Północna (554,2 tysiąca) i Ukraina (471,1 tysiąca, plus 24 procent). W zeszłym roku do Bułgarii przyjechało również więcej Brytyjczyków – ponad 470 tysięcy, a wzrost wyniósł 20,7 procent.
ZOBACZ TAKŻE: Bułgaria zabiega o niemieckich turystów
Kolejne miejsca należą do Rosji (450 tysięcy), Polski (421 tysięcy) i Serbii (414 tysięcy). Statystyki za sam grudzień prezentują się dobrze – w ostatnim miesiącu roku w Bułgarii wypoczywało 479,3 tysiąca gości, czyli o 9,2 procent więcej, licząc rok do roku.
Minister turystyki Bułgarii Nikolina Angelkowa mówi, że jest bardzo zadowolona z tych wyników. Mimo trudnych początków w zeszłym roku, dużej konkurencji ze strony innych krajów w regionie i trudności w drugiej połowie roku spowodowanych upadkiem Thomasa Cooka, Bułgaria pokazała, że dzięki ciężkiej pracy i jakości usług może być lubianym kierunkiem turystycznym.