Reyes Maroto, minister turystyki Hiszpanii, szacuje, że od października do grudnia tego roku do Hiszpanii przyjedzie około dwie trzecie liczby gości z zagranicy, którzy odwiedzili kraj w tym samym czasie w 2019 roku - informuje Reuters. Maroto twierdzi, że rosnący trend dotyczący przyjazdów ma już trwały charakter.

Czytaj więcej

Hiszpania: Turystykę po kryzysie odbudujemy lepszą, bo dbającą o środowisko

W ostatnich miesiącach sytuacja sektora zaczęła się poprawiać, a we wrześniu przyjazdów było cztery razy więcej niż rok wcześniej.

Mimo pozytywnych sygnałów płynących z rynku ten rok będzie jeszcze o wiele słabszy niż rekordowy 2019 – wówczas do Hiszpanii przyjechało ponad 80 milionów gości. Od stycznia do października liczba turystów doszła do około 30 procent tych sprzed dwóch lat. To i tak więcej niż przed rokiem, kiedy do kraju przyjechało o 80 procent odwiedzających mniej niż rok wcześniej.

Maroto uważa, że przywrócenie możliwości podróżowania między krajami unijnymi a Stanami Zjednoczonymi przyczyni się do zwiększenia liczby przyjazdów z zagranicy. Minister szacuje też, że w przyszłym roku sytuacja już wróci do normy.