Brytyjska organizacja skupiająca touroperatorów i agentów turystycznych, ABTA, opublikowała listę 23 najpopularniejszych kierunków turystycznych na 2023 rok. Wynika z niej, że mieszkańcy Wysp będą przede wszystkim wypoczywać w Hiszpanii. Na drugim miejscu znalazły się Stany Zjednoczone, na trzecim Francja, na czwartym Włochy, a na piątym Grecja.
Kolejną piątkę tworzą Portugalia, Niemcy, Australia, Turcja i Cypr, a na dalszych pozycjach znalazły się Austria, Tajlandia, Kanada, Holandia, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Irlandia, Chorwacja, Meksyk, Szwajcaria, Norwegia, Egipt, Islandia i Belgia.
Czytaj więcej
Brytyjska organizacja branży turystycznej ABTA przygotowała kolejną kampanię promującą jej członków. Klienci biur podróży i agentów turystycznych tłumaczą w spocie, dlaczego warto korzystać z usług profesjonalnych doradców.
Lista powstała na podstawie badania przeprowadzonego w sierpniu (sic!) zeszłego roku na reprezentatywnej próbie dwóch tysięcy konsumentów. Badanie pokazało też, że w tym roku za granicę wyjazd planuje 61 procent osób, a 31 procent twierdzi, że dokona rezerwacji z większym wyprzedzeniem niż zwykle, bo to pozwoli uzyskać najlepszą cenę.
Na liście 23 kierunków zabrakło miejsca dla Polski. Jak powiedziała nam Emma Brennan, rzeczniczka ABTA, na Polskę jako miejsce planowanych wakacji wskazało 1,1 procent ankietowanych osób. Dało jej to 35. miejsce w rankingu. - Inne kraje z takim samym odsetkiem (1,1 procent) to Szwecja, Węgry i Czechy. Pomocna może być informacja, że 1,5 procent osób powiedziało, że planuje pojechać na Maltę, a 2 procent, że do Chorwacji – dodaje Brennan.