„Turystyka zemsty” kwitnie. W tym roku ożywi gospodarki basenu Morza Śródziemnego

Włochy, Hiszpania, Grecja i Portugalia spodziewają się rekordowego lata w turystyce. Wysokie przychody pozwolą im uzupełnić budżety, uszczuplone przez spłatę odsetek od zadłużenia i kryzys związany z kosztami utrzymania – pisze agencja Reutera.

Publikacja: 24.05.2023 12:19

Hiszpańskie Bilbao to mekka miłośników architektury i sztuki współczesnej

Hiszpańskie Bilbao to mekka miłośników architektury i sztuki współczesnej

Foto: AFP, Ander Gillenea

Ludzie nadal chętnie wydają pieniądze na podróże, próbują odbić sobie czas stracony w pandemii. Co więcej, gotowi są na inwestowanie w droższe wyjazdy - pisze agencja, która prześledziła sytuację w kilku najpopularniejszych krajach południowej Europy.

- Dzisiaj we Włoszech mamy niewiarygodny boom turystyczny – mówił niedawno analitykom inwestycyjnym dyrektor generalny największego włoskiego banku Intesa SanPaolo Carlo Messina. Jak twierdził, trudno znaleźć miejsce w pięciogwiazdkowym hotelu na okres wakacji.

Obiecujące wczesne rezerwacje

Dla Włoch turystyka ma duże znaczenie gospodarcze – przed pandemią wpływy z niej wynosiły 100 miliardów euro, co odpowiadało 6,2 procenta PKB. Jeśli dołożyć do tego pośredni wpływ na inne branże, wskaźnik ten rośnie do 13 procent.

Z danych urzędu statystycznego we Włoszech wynika, że w dwóch pierwszych miesiącach tego roku liczba odwiedzających zwiększyła się o 70,5 procent, porównując rok do roku. Jeśli ten trend się utrzyma, mogą zostać przekroczone wskaźniki sprzed pandemii.

Jeszcze więcej w gospodarce waży grecka turystyka, która odpowiada za przynajmniej jedną piątą PKB. W kwietniu grecki minister turystyki Wasilis Kikilias mówił, że sprzedaż na lato zapowiada dobry sezon.

Nieźle jest także w Portugalii, którą w pierwszym kwartale roku odwiedziło 2,8 miliona gości z zagranicy. To najlepsze jak dotąd trzy pierwsze miesiące roku w historii.

Czytaj więcej

Majorka zamyka się na turystów. Nie ma zgody na nowe miejsca noclegowe

Wzrost notuje również Hiszpania – od stycznia do marca podróżnych było o 41,2 procent więcej niż przed rokiem (ponad 13,7 miliona), choć to nadal o 3,5 procent mniej niż przed pandemią.

Dobre wyniki zgłaszają również przedsiębiorcy, choćby linie lotnicze. Lufthansa, easyJet i Ryanair potwierdzają, że lato sprzedaje się bardzo dobrze, a irlandzki przewoźnik zamówił właśnie 150 nowych boeingów 737 max-10 i złożył opcje na 150 kolejnych.

Grupa TUI zapowiada, że w tym roku jej zyski będą wyższe niż przed rokiem, a włoski touroperator Alpitour spodziewa się, że obroty wzrosną o 30 procent. Klienci kupują już wyjazdy na Boże Narodzenie, a dziennie liczba zapytań waha się od 30 do 35 tysięcy – to liczby, jakich nigdy wcześniej w firmie nie widziano.

Jak wynika z Globalnego Indeksu Menedżerów ds. Zakupów przygotowywanego przez niemiecki Hamburg Commercial Bank, podczas gdy producenci towarów odnotowują spadek popytu, w kwietniu we Włoszech i w Hiszpanii sektor usług rośnie odpowiednio czwarty i szósty rok z rzędu napędzany przez turystykę. Z kolei agencja ratingowa Fitch mówiła o „silnym odbiciu” w sektorze w zeszłym tygodniu, utrzymując rating kredytowy Włoch. Bank centralny Portugalii podniósł prognozę wzrostu gospodarczego na 2023 rok do 1,8 procent z 1,5 procent, głównie ze względu na oczekiwane „korzystne zmiany” w sektorze turystycznym i mimo spodziewanego zatrzymania konsumpcji prywatnej. Bank of Greece przewiduje, że lokalna gospodarka wzrośnie o 2,2 procent w 2023 roku – znacznie powyżej średniej strefy euro – co również jest związane z korzystnymi perspektywami sektora turystyki.

Odbicie po pandemii

Ożywienie w turystyce następuje mimo przeciwności, od strajków na lotniskach po obawy związane z ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi, jak zeszłoroczna fala upałów w południowo-zachodniej Europie i obecne powodzie w niektórych częściach Włoch.

- Podróże to jedyny uznaniowy wydatek, który ludzie są gotowi utrzymać lub zwiększyć – zauważył w zeszłym miesiącu dyrektor generalny easyJet Johan Lundgren.

Czytaj więcej

Paryż nie chce więcej turystów na Montmartrze, w Marais i pod wieżą Eiffla

Jak zauważają przedstawiciele branży, konsumenci, którzy podczas pandemii nie mogli wydawać pieniędzy na usługi, teraz chcą nadrobić stracony czas. - Wydaje się, że nastąpiła znacząca zmiana w zachowaniu konsumentów, a wakacje zajmują centralne miejsce w priorytetach konsumpcyjnych, wyprzedzając tradycyjne zakupy, takie jak samochody, telefony komórkowe i zegarki – Reuter cytuje przedstawiciela Alpitouru.

Zgodnie z prognozami Chińskiego Instytutu Badań nad Turystyką Wyjazdową do Europy do końca roku ma przyjechać około 6 milionów chińskich turystów. Co więcej, włoska agencja promocji turystycznej, ENIT, jest przekonana, że pojawią się nowi, młodsi turyści, którzy chcą „dogłębnych doświadczeń podróżniczych”, wykraczających poza szybkie zwiedzanie miejskich ośrodków kultury. „Chińczycy patrzą teraz Sycylię, Cinque Terre i miejscowości nadmorskie, które wcześniej pomijali” – napisała w analizie Europejska Komisja ds. Podróży.

Ludzie nadal chętnie wydają pieniądze na podróże, próbują odbić sobie czas stracony w pandemii. Co więcej, gotowi są na inwestowanie w droższe wyjazdy - pisze agencja, która prześledziła sytuację w kilku najpopularniejszych krajach południowej Europy.

- Dzisiaj we Włoszech mamy niewiarygodny boom turystyczny – mówił niedawno analitykom inwestycyjnym dyrektor generalny największego włoskiego banku Intesa SanPaolo Carlo Messina. Jak twierdził, trudno znaleźć miejsce w pięciogwiazdkowym hotelu na okres wakacji.

Pozostało 90% artykułu
Popularne Trendy
Rainbow: Polska turystyka zasługuje na duże targi. A my chcemy być ich częścią
Popularne Trendy
Trzy dni święta turystyki w Poznaniu - trzy Salony, pięciuset wystawców
Popularne Trendy
Turcja zaprasza Polaków poza kurorty. „Na odkrycie czekają zabytki, kultura, gastronomia”
Popularne Trendy
Polskie miasta czekają na głosy w konkursie na najlepszy film turystyczny świata
Popularne Trendy
Grecja: Mieszkania dla turystów tak, ale nie za wszelką cenę