Gdybyśmy porównywali, ile turystyka wkłada do budżetu państwa, a ile budżet państwa na turystykę przeznacza, to to jest rekord Polski, a może i świata, jeśli chodzi o złą proporcję – mówił w piątek w Świnoujściu minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Spotkał się tam z przedsiębiorcami turystycznymi, działaczami i samorządowcami na zorganizowanej przez Północną Izbę Gospodarczą konferencji "Re-start w podejściu do turystyki z naciskiem na województwo zachodniopomorskie – nowe projekty i perspektywy".
Czytaj więcej
Przygotowanie ustawy regulującej tak zwany krótki najem jeszcze w tym roku zapowiedział na spotkaniu z samorządowcami minister sportu i turystyki Sławomir Nitras. Zadeklarował też poparcie w rozwiązywaniu innych problemów na jakie napotykają samorządy gmin odwiedzanych przez turystów.
Według Nitrasa turystyka była dotąd przez rząd niedostrzegana (rozwijała się „bez świadomości państwa”). Tymczasem jako dziedzina gospodarki, której według najostrożniejszych wyliczeń udział w PKB to 4,5 procent, zasługuje na uwagę i większe wsparcie państwa.
- Oferta turystyczna Polski w ciągu ostatnich dziesięciu, dwunastu lat przeszła drogę, która normalnie zajmuje trzydzieści, pięćdziesiąt lat. Ludzie, którzy przyjeżdżają do takich miejsc jak Świnoujście po kilku latach, nie poznają ich – mówił, odnosząc się do ogromnego postępu, jaki za sprawą samorządów i prywatnych przedsiębiorców, zrobiła polska turystyka.
W konferencji wzięło udział prawie 200 przedstawicieli branży turystycznej i samorządów Pomorza Zachodniego