Hiszpania bije kolejne rekordy w turystyce. Ale dynamika wzrostu spowalnia

Hiszpania szacuje, że ten rok będzie dla turystyki rekordowy. Już miniony okazał się świetny – do kraju przyjechało 94 miliony obcokrajowców, co stanowi wzrost o 10 procent, licząc rok do roku.

Publikacja: 20.01.2025 11:41

Barcelona to jeden z największych magnesów przyciągających turystów do Hiszpanii. Na zdjęciu słynny

Barcelona to jeden z największych magnesów przyciągających turystów do Hiszpanii. Na zdjęciu słynny Park Guell zaprojektowany przez katalońskiego architekta Antoniego Gaudíego

Foto: AFP, Josep Lago

126 miliardów euro wydali w zeszłym roku obcokrajowcy, którzy odwiedzili Hiszpanię, poinformował tamtejszy minister turystyki Jordi Hereu. To o 16 procent więcej niż w poprzednim roku. Wpływy pochodziły od 94 milionów obcokrajowców - tylu odwiedziło kraj w 2024 roku. To przełożyło się na wzrost o 10 procent, licząc rok do roku. Ten rok ma być pod tym względem jeszcze lepszy.

Pierwsze szacunki mówią, że od stycznia do kwietnia goście zostawią w Hiszpanii 36 miliardów euro – to odpowiada 16-procentowemu wzrostowi w porównaniu z zeszłym rokiem. Liczba gości ma być w tym czasie o 9 procent wyższa.

W 2024 roku wiele hiszpańskich regionów borykało się z problemem nadmiernej turystyki, co znalazło wyraz w reakcjach mieszkańców. Przez Barcelonę, Palmę de Mallorca, ale też Malagę czy Wyspy Kanaryjskie przetoczyły się demonstracje, których uczestnicy skandowali hasła nawołujące turystów do powrotu do domu.

Czytaj więcej

Hiszpania kontroluje właścicieli apartamentów. Podejrzewa oszustwa

Hiszpania ogranicza najem wakacyjny

Branża turystyczna tłumaczyła, że problemem są pobyty związane z najmem krótkoterminowym. Lokalne władze podejmują kolejne działania, by go ograniczyć. Na przykład Barcelona zapowiedziała, że nie będzie wydawać nowych pozwoleń na wynajem apartamentów ani przedłużać istniejących certyfikatów – ostatnie mają wygasnąć w 2028 roku. Wówczas z rynku zniknie, według dzisiejszych planów i założeń, 10 tysięcy apartamentów.

Minister Hereu przyznał, że rząd pracuje nad ograniczeniem napływu turystów, a zmiany na rynku najmu krótkoterminowego są jednym z elementów tej strategii.

- Musimy konsekwentnie rozpraszać ruch turystyczny, dobrą rzeczą jest to, że tak się dzieje – mówił w rozmowie z dziennikarzami, dodając, że zrównoważona ekologicznie turystyka zyskuje na sile w Hiszpanii.

Czytaj więcej

Majorka wciąga turystów w głąb lądu. Pieszo i na rowerze

W październiku ubiegłego roku Bank Hiszpanii poinformował, że chociaż większość wskaźników związanych z turystyką notuje kolejne rekordy, dynamika wzrostów spowalnia.

W raporcie ostrzeżono także przed problemami związanymi z przyjazdami, takimi jak zatory drogowe, degradacja zasobów naturalnych i niedobór mieszkań. Autorzy raportu apelują o przeprowadzenie analizy, czy należy podnieść opłaty turystyczne.

126 miliardów euro wydali w zeszłym roku obcokrajowcy, którzy odwiedzili Hiszpanię, poinformował tamtejszy minister turystyki Jordi Hereu. To o 16 procent więcej niż w poprzednim roku. Wpływy pochodziły od 94 milionów obcokrajowców - tylu odwiedziło kraj w 2024 roku. To przełożyło się na wzrost o 10 procent, licząc rok do roku. Ten rok ma być pod tym względem jeszcze lepszy.

Pierwsze szacunki mówią, że od stycznia do kwietnia goście zostawią w Hiszpanii 36 miliardów euro – to odpowiada 16-procentowemu wzrostowi w porównaniu z zeszłym rokiem. Liczba gości ma być w tym czasie o 9 procent wyższa.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Popularne Trendy
Czesi odkryli polski Bałtyk, a Polacy brylują w Czechach. Co najchętniej zwiedzają?
Popularne Trendy
Malta: Mamy historyczny rekord turystów. Polacy przegonili Niemców
Popularne Trendy
Polacy podbijają Hiszpanię. 30 procent więcej turystów, 3 miliardy zostawionych euro
Popularne Trendy
Widzimy się w Sopocie! Reklama miasta, jak film sensacyjny