Za niemal 60 procent zagranicznego ruchu turystycznego jest odpowiedzialne pięć kierunków: Wielka Brytania (19,8 procent), Włochy (17,3 procent), Francja (8,3 procent), Polska (7,4 procent) i Niemcy (7 procent).
Maltańczycy policzyli też, że wyspę Gozo u wybrzeży Malty odwiedziło 2 miliony zagranicznych gości i że 80 procent obcokrajowców przyjechało na Maltę pierwszy raz w życiu.
Atuty Malty – po pierwsze słońce przez większą część roku
Dyrektor biura Maltańskiej Organizacji Turystycznej w Warszawie John Mary Attard przyznaje, że wzrost ruchu na wyspie zaskoczył wszystkich. Jego zdaniem na ten wynik złożyło się kilka czynników. Po pierwsze Malta to całoroczny kierunek turystyczny, mogący się poszczycić 300 dniami słonecznymi w roku. Potwierdzają to statystyki, z których wynika, że liczba turystów po sezonie letnim zwiększyła się o 26 procent, a w sezonie o 17 procent. Drugim elementem, który przyczynił się do sukcesu, jest rozbudowana siatka bezpośrednich połączeń lotniczych z Europą kontynentalną. Jako trzeci Attard wymienia bogatą ofertę kulturalną swojego kraju, rozpisaną na poszczególne miesiące, a czwarty jego zdaniem to śródziemnomorski charakter Malty.
Malta nadal liczy na Polaków
Wstępne prognozy Maltańskiej Organizacji Turystycznej na 2025 rok mówią o umiarkowanym wzroście ruchu turystów do 3,7 miliona. Mogą mieć w tym udział Polacy. Obecnie tygodniowo na Maltę lata z polskich lotnisk 40 samolotów.
“Wiadomo już, że Wizz Air podtrzymuje zimową siatkę połączeń do tego wyspiarskiego kraju także w swoim zaktualizowanym rozkładzie od kwietnia. Także z początkiem kwietnia lotnisko we Wrocławiu zwiększa ilość połączeń z Maltą - z 5 do 7 tygodniowo. Krakowskie lotnisko uczyni to samo (codzienne loty). Lotnisko w Rzeszowie dołączy do grona polskich lotnisk, z których można dostać się do tego śródziemnomorskiego kraju. Na początek będą to dwa loty tygodniowo. Z kolei od 16 kwietnia ze swoją siatką połączeń na Maltę wystartuje narodowy przewoźnik – LOT. Będzie to nowy rozdział między tymi państwami. W założeniach te bezterminowe cztery rejsy tygodniowo pozwolą otworzyć Maltę na turystykę biznesową” - czytamy w podsumowaniu Maltańskiej Organizacji Turystycznej.