– City break to emocje i błyskawiczne decyzje. Kierunki turystyczne muszą na bieżąco zarządzać serią precyzyjnych punktów styku, przechwytując uwagę dokładnie wtedy, gdy rodzi się chęć wyjazdu – mówi współautor raportu Adam Mikołajczyk z firmy Best Place, cytowany w komunikacie prasowym.
Popularność tego typu turystyki wynika ze wzrostu zamożności społeczeństwa, ale i lepszej infrastruktury – przejazd do innego miasta zajmuje zazwyczaj 2-4 godziny (niezależnie, czy pociągiem, czy samochodem), co czyni weekendowe wypady łatwymi i dostępnymi.
Wyjazdy do miast, w przeciwieństwie do innych form turystyki, mogą odbywać się przez cały rok. Baza gastronomiczna, muzea, teatry nie są zamykane poza letnim sezonem turystycznym, jak to się zazwyczaj dzieje nad morzem czy w innych regionach.
Weekendowe city breaki to również jedna z najpopularniejszych form turystyki w Europie. Polacy też wyjeżdżają na city break do innych miast europejskich - czyni tak 36 procent badanych.
Ranking
atrakcyjności miast
W badaniu respondenci oceniali także atrakcyjność turystyczną odwiedzanych miast. W kategorii dużych miast zwyciężyły ex aequo Kraków i Gdańsk – wynik ten potwierdza ugruntowana pozycja tych ośrodków na turystycznej mapie Polski. W kategorii średnich i małych miast triumfował Kazimierz Dolny, drugie miejsce zajęło Świnoujście, a trzecie Sandomierz.