W fińskiej stoczni Meyer Turku dobiegła końca budowa największego wycieczkowca świata - Icon of the Seas. To pierwszy z trzech zamówionych przez Royal Caribbean International wycieczkowców nowej generacji.
Statek jest już po pierwszych próbach na Bałtyku, podczas których 450 specjalistów różnych dziedzin sprawdziło między innymi silniki, stery, układy napędowe i hamulcowe, systemy nawigacyjne, łodzie ratunkowe, poziom hałasu i wibracji.
Próby objęły także różne testy wytrzymałościowe, wykraczające poza standardowe operacje wycieczkowca - Icon of the Seas sprawdzono na przykład pod kątem zdolności do nagłego zatrzymania się po osiągnięciu maksymalnej prędkości. W tym roku statek czeka jeszcze druga seria testów na pełnym morzu.
„Ikona mórz” na 365 metrów długości, 65 metrów szerokości i ponad 250 tysięcy ton wyporności. Może pomieścić nawet 7600 pasażerów w 2800 kabinach, a pracować na nim będzie 2350 członków załogi. Jednostka ma 20 pokładów i osiem stref rozrywkowych i gastronomicznych.
Jedną z jej sztandarowych atrakcji jest największy na świecie aquapark na morzu z sześcioma zjeżdżalniami, siedmioma basenami i dziewięcioma jacuzzi.