"Icon of the Seas" ma 365 metrów długości, a w 2805 kajutach będzie mógł przyjąć 7600 pasażerów, dodatkowo załoga będzie liczyć 2350 osób.
Statek został w dużej mierze zaprojektowany z myślą o rodzinach z dziećmi (choć będą też miejsca dostępne tylko dla dorosłych). Będzie mieć wodospad, największy na morzu park wodny (sześć najdłuższych, najwyższych, najszybszych zjeżdżalni), siedem basenów, dziewięć jacuzzi, AquaDome, czyli "teatr wodny ze skaczącymi i latającymi artystami" i SurfSide & Social 020 & Adventure Ocean - miejsce wodnej rozrywki dzieci, nastolatków i dorosłych.
Nowa jednostka będzie pływać z Miami przez cały rok po wschodnich i zachodnich Karaibach. Od kilku tygodni w biurach podróży można rezerwować rejsy nim. Ceny najbliższych zaczynają się od 1350 euro, ale pierwszy, który ma się odbyć między 27 stycznia a 3 lutego 2024 roku na trasie Miami - Saint Kitts - Saint Thomas - Cococay - Miami, kosztuje od 2300 euro.
- Mamy klientów, którzy tylko czekali na otwarcie sprzedaży i już zarezerwowali kabiny na ten pierwszy rejs - mówi Paweł Żytnowski z biura podróży Tanierejsowanie.pl. - To zwariowani wielbiciele rejsów, a szczególnie marki Royal Caribbean. Najczęściej rezerwowali te droższe kabiny, z ceną powyżej 5 tysięcy euro - relacjonuje.
- Warto dodać, że w wypadku tej jednostki 90 procent atrakcji jest wliczonych w cenę rejsu - dodaje.