NIK: Promocja świętokrzyskich gmin kuleje

Brak planów i strategii promocyjnych, schematyzm i doraźność działań oraz nieumiejętność oceny efektów tych działań – to wnioski z kontroli dziesięciu gmin województwa świętokrzyskiego przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli

Publikacja: 22.08.2019 13:53

NIK: Promocja świętokrzyskich gmin kuleje

Foto: Adobe Stock

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała wczoraj na swojej stronie internetowej wnioski z zakończonej w kwietniu kontroli działań promocyjnych dziesięciu gmin województwa świętokrzyskiego, prowadzonych w latach 2014-2018. Z analizy izby wynika, że promocja nie była efektywna, a pozytywne rezultaty osiągnięte w niektórych gminach nie były skutkiem zaplanowanych działań.

Gminy w przytłaczającej większości nie planują szczegółowo działań promocyjnych, stosują się jedynie do ogólnych wytycznych zawartych w strategiach rozwoju turystyki. Żaden skontrolowany urząd nie opracował odrębnego dokumentu odnoszącego się wyłącznie do promocji, nawet jeśli na taką konieczność wskazywały dokumenty strategiczne.

Czytaj też: „NIK: Gminy przejadły unijne dotacje na turystykę”.

Promocja gmin najczęściej polega na realizacji schematycznych zadań, pojawiających się często ad hoc pomysłów na doraźne działania i ustnych sugestii kierowanych do wójtów przez mieszkańców i urzędników niższego stopnia.

Brakuje też systemów oceny działań, więc gminy nie wiedzą nawet, czy i w jakim stopniu wydane pieniądze przyczyniają się do budowania ich pozytywnego wizerunku.

Wydatki na promocję skontrolowanych gmin zwiększyły się z 2,3 miliona złotych w 2014 roku do 3,5 miliona złotych w 2018 roku (wzrost o 52,4 procent), jednak planowano je zazwyczaj na podstawie budżetów z lat wcześniejszych, a nie rzeczowych analiz potrzeb promocyjnych. Gminy najczęściej wydawały pieniądze na imprezy okolicznościowe, zakup gadżetów promocyjnych i publikację artykułów w prasie. Ponad połowa z nich w artykułach tych zamieszczała zdjęcia wójta. NIK wyraziła wątpliwości co do celu takich działań – czy faktycznie służą one promocji gminy, czy raczej konkretnych osób.

Tylko nieco ponad połowa gmin ma profile na portalach społecznościowych, które wykorzystuje również w celach promocyjnych.

W wypadku ponad połowy gmin nie sposób ocenić, w jaki sposób wybierały one wykonawców zamówień publicznych na promocję. Połowa wydawała pieniądze z budżetów promocyjnych niezgodnie z przeznaczeniem, na przykład na publikację nekrologów, zakup mebli, stołu bilardowego czy organizację szkolenia związanego z ekologią.

Jedynie dwa urzędy mają specjalną komórkę organizacyjną lub samodzielne stanowisko pracy wyłącznie do spraw promocji. W większości urzędów zadania promocyjne są łączone z innymi, dotyczącymi na przykład kultury, sportu czy rolnictwa. W dwóch urzędach zasady prowadzenia promocji określono tak, że nikomu nie można przypisać odpowiedzialności za nie.

NIK przypomina, że na te same braki wskazywała już w poprzednich kontrolach. We wnioskach pokontrolnych skierowanych do kierowników jednostek samorządu terytorialnego izba wskazuje między innymi na konieczność prawidłowego planowania promocji gminy na podstawie analizy potrzeb, właściwego monitorowania osiąganych efektów i finansowania ze środków przeznaczonych na promocję tylko przedsięwzięć jej służących.

Kontrolę przeprowadzono w okresie od 7 stycznia do 5 kwietnia 2019 roku w urzędach gmin Bodzentyn, Busko-Zdrój, Fałków, Łagów, Oleśnica, Opatowiec, Ostrowiec Świętokrzyski, Sandomierz, Sitkówka-Nowiny i Zagnańsk.

Zanim Wyjedziesz
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte. Na razie na próbę
Materiał Promocyjny
Boeing stawia na polskich inżynierów
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448410;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku