Rząd Egiptu przywrócił loty do kurortów turystycznych 1 lipca. Od tego czasu do 19 sierpnia do Hurghady i Szarm el-Szejk przyleciało ponad 100 tysięcy turystów – donosi dziennik „Daily News Egypt”. Mowa o gościach z Białorusi, Ukrainy, Szwajcarii, Węgier i Serbii.
CZYTAJ TEŻ: Egipt wycofa się z obowiązkowych testów dla turystów?
Jak podkreśla w oświadczeniu prasowym minister turystyki i starożytnego dziedzictwa Khaled Al-Anani, Synaj Południowy, Prowincja Morza Czerwonego i region Matruh nad Morzem Śródziemnym zostały otwarte dla gości zagranicznych w lipcu w ramach pierwszego etapu przywracania ruchu turystycznego.
W wymienionych prowincjach gęstość zaludnienia jest niewielka, a liczba zakażeń koronawirusem najmniejsza w Egipcie. Resort podkreśla, że żadna z osób, które ostatnio odwiedziły Egipt, nie zgłosiła po powrocie do domu zarażenia patogenem. Przypadków zachorowań nie ma także wśród gości, którzy obecnie przebywają w Egipcie. To zdaniem ministerstwa potwierdza, że działania zapobiegawcze podjęte w walce z pandemią sprawdzają się.