Na początku roku eksperci eSky.pl zakładali, że ruch lotniczy w Polsce będzie szedł ścieżką dynamicznego rozwoju – czytamy w komunikacie prasowym tego internetowego agenta turystycznego. Sytuacja zmieniła się, kiedy do Europy dotarł koronawirus. W marcu, przez zakaz lotów międzynarodowych, serwis eSky.pl zanotował 86-procentowy spadek liczby rezerwacji z polskich lotnisk regionalnych, licząc rok do roku. Największy spadek dotknął lotnisko w Modlinie, a najmniejszy port we Wrocławiu.
CZYTAJ TEŻ: ESky wkracza do Azji
Choć po zniesieniu restrykcji linie lotnicze znów zaczęły latać, to w wakacje na lotniskach regionalnych liczba pasażerów nawet nie zbliżyła się do zeszłorocznego poziomu. Rezerwacji było mniej o 62 procent. Najmniejszy, 55-procentowy spadek liczby rezerwacji zanotowały Katowice, a największy, 72-procentowy Modlin.
Źródło: eSky.pl
Według danych eSky.pl w lipcu po zniesieniu restrykcji liczba rezerwacji wzrosła o 95 procent w porównaniu z czerwcem. Wynik ten dowodzi, że zniesienie restrykcji przekłada się na gwałtowny wzrost popytu na podróże lotnicze. Można wnioskować, że tak samo będzie po unormowaniu się sytuacji po drugiej fali pandemii.