– Myślę że w tym roku ferie jednak powinny być w domu – powiedział Kraska. – Naprawdę chcemy, żeby w ferie młodzież została w domu, razem z rodzicami. Dla naszego bezpieczeństwa – dodał.
CZYTAJ TEŻ: Gminy górskie: Zaostrzymy reżim sanitarny, ale dajcie nam pracować
Czy możliwy jest jakiś kompromis w sprawie wydłużenia ferii i otwarcia hoteli? – chciał wiedzieć dziennikarz. Zdaniem Kraski rząd nie zmieni decyzji w sprawie ferii i ośrodków narciarskich, gdyż trzeba zapobiec kolejnej fali zachorowań. – Myślę, że tutaj nie będzie żadnych ustępstw, ponieważ pójście na umożliwienie wypoczynku w różnych terminach i dość duża kumulacja ludzi, szczególnie na stokach narciarskich, może spowodować koleją falę zakażeń, a chcemy tego uniknąć – mówił wiceminister.
-Miejsca, w których jemy, nocujemy, kolejka do wyciągu – tam jesteśmy blisko siebie – ciągnął.
Na uwagę, że Polacy i tak pojadą odparł: – Taka jest natura Polaków, że jeżeli są zakazy, to staramy się je obchodzić, ale myślę, że w tym wypadku powinniśmy myśleć o zdrowiu naszym i naszych najbliższych. Myślę, że powinniśmy zrezygnować z wyjazdów na stoki narciarskie. Bez nart w tym roku naprawdę możemy się obejść – ocenił.