Gminy górskie: Zaostrzymy reżim sanitarny, ale dajcie nam pracować

– Dajcie nam pracować, nasze firmy i miejscowości umierają bez turystów – apelują do rządu samorządowcy i przedsiębiorcy z gmin górskich.

Publikacja: 11.12.2020 15:16

Gminy górskie: Zaostrzymy reżim sanitarny, ale dajcie nam pracować

Foto: Konferencję prowadził burmistrz w Szczyrku Antoni Byrdy (przy środkowym stole z lewej).

Będziemy przestrzegać reżimu sanitarnego. Na prośbę wicepremiera i ministra rozwoju Jarosława Gowina przygotowaliśmy nawet projekt. Ale oczekujemy, że rząd zweryfikuje swoją decyzję i pozwoli działać hotelom i innym usługom w sezonie zimowym – mówili przedstawiciele samorządów i izb gospodarczych podczas dzisiejszej konferencji zwołanej w Szczyrku. – Zrobimy wszystko, jeszcze sami zaostrzymy reżim sanitarny, żeby tylko rząd pozwolił nam pracować.

Apelowali o spotkanie w tej sprawie do rządu, prosili też o wzięcie pod uwagę, że w Polsce jest już ogromna grupa ozdrowieńców, którzy z odpowiednimi zaświadczeniami mogłaby swobodnie podróżować.

Na przykładzie Bukowiny Tatrzańskiej i Szczyrku samorządowcy pokazali, ile przychodów tracą w związku z ograniczeniami wprowadzonymi przez rząd. 73 procent przychodów branży turystycznej pochodzi w tych gminach z sezonu zimowego. W sezonie 2019/2020 spadek liczony do roku poprzedniego wyniósł 16 procent. Można to było jakość znieść, ale prognozowany spadek na sezon 2020/2021 wynosi już 79 procent. Przy czym z turystyki żyją głównie niewielkie rodzinne firmy, które nie mają innych dochodów, a na następne mogą liczyć dopiero latem.

Czasem całe gminy i ich mieszkańcy zależą od turystyki. – Mamy monokulturę, nie możemy zdywersyfikować przychodów. W takich miejscowościach jak Świeradów Zdrój czy Szczyrk 80- 90 procent mieszkańców nie pracuje teraz. A przecież w normalnych warunkach płacą oni potężne podatki. Stąd nasza prośba, a raczej krzyk o pomoc. Prosimy o solidarność, o wsparcie państwa – mówił burmistrz Świeradowa Zdroju Roland Marciniak.

– Ani tarcza PFR, ani tarcza 6.0, którą zresztą nie objęto hoteli i obiektów noclegowych nie wyrówna przedsiębiorcom strat. Rząd powinien je zrekompensować. A najlepiej pozwolić im pracować – namawiał burmistrz Kościeliska Roman Krupa.

Burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy ostrzegał, że zamykanie ludzi w domach, pozbawianie ich pracy budzi frustrację i napięcia w rodzinach, co może powodować agresję i nieszczęścia rodzinne. Jeśli rząd odblokowałby możliwości podróżowania całymi rodzinami, dzieci wróciłyby do równowagi a więzi rodzinne się pogłębiły.

Uczestnicy konferencji zgodnie zwracali uwagę, że obiekty noclegowe, stacje narciarskie, atrakcje turystyczne, handel, usługi – wszyscy zależą od turystyki. Kiedy zamknięte są hotele cierpią wszystkie pozostałe ogniwa tego łańcucha.

Wszyscy też zwracali uwagę, że jeśli na święta i kolejne tygodnie obiekty noclegowe pozostaną zamknięte, Polacy wyjadą odpocząć do krajów sąsiednich. – Czesi, Słowacy, Austriacy będą mogli skonsumować pieniądze Polaków zarobione w Polsce. I będą się z nas śmiali, że nie chcemy ich obsłużyć – wskazywał Jakub Sojka ze Świeradowa Zdroju.

– Nie wyobrażam sobie, że my będziemy zwalniać ludzi, bankrutować, a polscy narciarze będą jeździć do Czech i Austrii – wtórował mu Stanisław Haczkiewicz z Czarna Góra resort. Która daje pracę w sezonie 400 ludziom.

Podkreślano też często, że przedsiębiorców turystycznych dobija niepewność. Rząd często zmieniał zdanie – jak w wypadku wyciągów narciarskich. – Żyjemy w niepewności, codziennie zastanawiamy się co jutro powiedzą rządzący. Ale ciągle mamy nadzieję na porozumienie – deklarował Sojka.

Na koniec konferencji burmistrzowie i wójtowie podpisali list intencyjny w sprawie powołania stowarzyszenia Samorządy Gmin Górskich. I zaprosili do tworzenia nowej organizacji wszystkie 203 gminy z południa kraju.

Będziemy przestrzegać reżimu sanitarnego. Na prośbę wicepremiera i ministra rozwoju Jarosława Gowina przygotowaliśmy nawet projekt. Ale oczekujemy, że rząd zweryfikuje swoją decyzję i pozwoli działać hotelom i innym usługom w sezonie zimowym – mówili przedstawiciele samorządów i izb gospodarczych podczas dzisiejszej konferencji zwołanej w Szczyrku. – Zrobimy wszystko, jeszcze sami zaostrzymy reżim sanitarny, żeby tylko rząd pozwolił nam pracować.

Apelowali o spotkanie w tej sprawie do rządu, prosili też o wzięcie pod uwagę, że w Polsce jest już ogromna grupa ozdrowieńców, którzy z odpowiednimi zaświadczeniami mogłaby swobodnie podróżować.

Pozostało 81% artykułu
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty