Ustawa odszkodowawcza z dużym poparciem senatorów

Trzy senackie komisje na wspólnym posiedzeniu przyjęły projekt tak zwanej ustawy odszkodowawczej. Zakłada on wyrównywanie przedsiębiorcom strat majątkowych wynikających z ograniczenia działalności gospodarczej w czasie epidemii.

Publikacja: 29.01.2021 14:25

Ustawa odszkodowawcza z dużym poparciem senatorów

Foto: turystyka.rp.pl

Podczas wspólnych obrad komisji praw człowieka, praworządności i petycji, gospodarki narodowej i innowacyjności oraz ustawodawczej projekt przygotowany przez senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego (niezależny) miał pierwsze czytanie.

WIĘCEJ: Senator Kwiatkowski proponuje odszkodowania dla zamkniętych branż

Projekt zyskał zaskakująco duże poparcie (prawdopodobnie głosował za nim senator PiS Jan Maria Jackowski). Za było 28 głosów, przeciw 9, a 6 senatorów wstrzymało się od głosu. Najprawdopodobniej będzie teraz rozpatrywany na najbliższym posiedzeniu Senatu, 17-19 lutego.

Celem ustawy jest określenie podstawy, zakresu i trybu wyrównywania strat majątkowych, powstałych „w następstwie ograniczenia wolności i praw człowieka oraz obywatela w czasie stanu epidemii COVID-19”.

Odszkodowanie ma być przyznawane na pisemny wniosek poszkodowanego złożony do właściwego ze względu na miejsce powstania straty wojewody. Odszkodowanie obejmie wyrównanie straty majątkowej, bez korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby strata nie powstała. Zostanie ono pomniejszone o równowartość pomocy udzielonej poszkodowanemu na podstawie przepisów przyjętych w związku z rozprzestrzenianiem się wirusa SARS-CoV-2. Odszkodowanie będzie przysługiwać od Skarbu Państwa.

Kwiatkowski wniósł autopoprawki do projektu. Dotyczą one m.in. ograniczenia roszczenia przedsiębiorcy do 70 procent poniesionej szkody na skutek zamknięcia lub ograniczenia prowadzonej działalności gospodarczej, pomniejszonej o otrzymaną pomoc państwa, biegu przedawnienia roszczenia, a także ograniczające zakres odpowiedzialności odszkodowawczej Skarbu Państwo do przedsiębiorców.

Kwiatkowski podkreślił, że jeśli państwo zamyka obywatelowi legalnie prowadzoną działalność gospodarczą, powinno ponosić też konsekwencje w postaci odszkodowań. Przypomniał, że Sakrb Państwa przegrał już ponad 20 spraw w sprawach o łamanie przez przedsiębiorców zakaz prowadzenia działalności gospodarczej w czasie lockdownu. Sądy stwierdzają, że nie było podstawy ustawowej do wprowadzenia takiego zakazu.

W ocenie senatora Kwiatkowskiego „wykształciła się już linia orzecznicza”, przedsiębiorcy będą występować z pozwami wobec Skarbu Państwa i taki przegranych spraw będzie więcej. – Trzeba skończyć z tym kompromitowaniem państwa – mówi Kwiatkowski. – Ta ustawa to koło ratunkowe dla rządu – dodaje w rozmowie z naszym serwisem.

CZYTAJ TEŻ: Opozycja: Otworzyć hotele i restauracje. Rozliczyć rząd z lockdownu

Wiceminister rozwoju, pracy i technologii Marek Niedużak zwrócił uwagę na potencjalne kolosalne koszty proponowanego przez Kwiatkowskiego rozwiązania dla budżetu państwa. Przypomniał, że państwo już przeznaczyło na pomoc dla poszkodowanych wskutek epidemii 7-8 procent PKB i że jest to jeden z najwyższych odsetków w Unii Europejskiej.
Zwrócił ponadto uwagę, że wojewodowie nie mają narzędzi do szacowania strat poniesionych przez przedsiębiorców.

W trakcie dyskusji senator Adam Szejnfeld (Koalicja Obywatelska) zwrócił uwagę, że projekt realizuje postulat premiera Mateusza Morawieckiego konstruktywnej współpracy ponad podziałami politycznymi, proponowane rozwiązanie wspiera bowiem przedsiębiorców i jednocześnie państwo (jeśli rząd się zgodzi, ominą go setki tysięcy procesów).

Marek Borowski przypomniał, że opozycja od dawna mówiła, że nakazy wydawane przez rząd są sprzeczne z konstytucją i domagała się wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Podkreślił, że projekt pomoże załatwić sprawy bytowe firm i ludzi, ale też złagodzi frustrację społeczną. Nieprzyjęcie takiej ustawy spowoduje, że koszty będą większe dla budżetu państwa, a sprawy będą ciągnąć się latami.

Projekt poparł też Jan Maria Jackowski, który przyznał, że ma wątpliwości, co do konstytucyjności rządowych obostrzeń. Wspomniał, że zakazy dzielące różne branże są niezrozumiałe. W tej sytuacji projekt ustawy może być płaszczyzną dialogu między przedsiębiorcami a stroną rządową.

ZOBACZ TAKŻE: Lockdown w turystyce utrzymany. Hotele i stoki nieczynne do połowy lutego

Prezes Polskiej Federacji Fitness (PFF) Tomasz Napiórkowski powiedział, że branża fitness szacuje swoje straty od zamknięcia 16 października na 2,3 miliarda złotych, a pomoc z Polskiego Funduszu Rozwoju wyniesie około 380 milionów złotych, a z Tarczy 6.0 niecałe 46 mln złotych. Jego zdaniem proponowany projekt ustawy jest formą ugody między przedsiębiorcami a Skarbem Państwa. Państwo pokryje 70 procent strat przedsiębiorców, a w wypadku ścieżki sądowej przedsiębiorcy będą się domagać zwrotu 100 procent.

Podobnego zdania byli inni przedsiębiorcy. Sekretarz generalny Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego Marcin Mączyński wskazał, że pomoc państwa dla jego branży pokryła jedynie 12-15 procent kosztów stałych, które ponieśli hotelarze w 2019 r.

Według Mikołaja Ziółkowskiego ze Stowarzyszenia Organizatorów Imprez Artystycznych i Rozrywkowych, do wsparcia z ostatnich transz pomocowych nie kwalifikuje się zdecydowana większość firm z tej branży, a Tarcza 6.0 jest pomocą mikro. Według niego senacki projekt jest rozwiązaniem, które może pomóc ludziom zatrudnionym w usługach związanych z tą branżą – zatrudnionym na umowach – zleceniach, umowach o dzieło, kontraktach czy samozatrudnionym.

Podczas wspólnych obrad komisji praw człowieka, praworządności i petycji, gospodarki narodowej i innowacyjności oraz ustawodawczej projekt przygotowany przez senatora Krzysztofa Kwiatkowskiego (niezależny) miał pierwsze czytanie.

WIĘCEJ: Senator Kwiatkowski proponuje odszkodowania dla zamkniętych branż

Pozostało 95% artykułu
Tendencje
Chorwaci: Nasze plaże znikają, bo obcokrajowcy chcą mieć domy nad samym morzem
Tendencje
Ustka kontra reszta świata. Trwa głosowanie na najlepszy film promocyjny
Tendencje
Poranne trzęsienie ziemi na Krecie. Turyści wyszli bez szwanku
Tendencje
La Palma znowu przyjmuje samoloty