Gowin wystąpił dwie godziny po ministrze zdrowia Adamie Niedzielskim, który ogłosił decyzje rządu o wprowadzeniu od 28 grudnia do 17 stycznia kwarantanny narodowej, co wiąże się z ograniczeniem życia gospodarczego (zamknięte hotele, stoki narciarskie, galerie handlowe) i społecznego (ograniczenia w podróżowaniu po kraju i za granicę). Nie powiedział jednak, kiedy i jakie branże dostaną pomoc. Przypomniał tylko, że w grudniu weszła w życie ustawa zwana tarczą 6.0, w której przewidziano pomoc dla branż dotkniętych częściowym lonckdownem w listopadzie. – Te pieniądze popłyną do przedsiębiorców jeszcze w tym miesiącu – zapewnił.
CZYTAJ TEŻ: Tarcza 6.0 przyjęta. Pomoc ostatecznie tylko dla części turystyki
Ta pomoc to zwolnienie ze składek ZUS, postojowe, dopłaty do etatów i mikropożyczki.
– Intensywnie negocjujemy z Komisją Europejską kolejne środki pomocowe, na razie Komisja zgodziła się na przedłużenie wszystkich dotychczasowych form pomocy – dodał Gowin.
Powiedział też, że Polska ma zgodę Brukseli na umorzenie w 100 procentach subwencji, jakie przedsiębiorcy uzyskali z Polskiego Funduszu Rozwoju na podstawie ustawy z wiosny (tak zwana tarcza finansowa).