Zainstalowany w 1895 roku Big Ben wieńczy 96-metrową Wieżę Elżbiety II, która jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Londynu. Według badań brytyjskiej organizacji turystycznej to właśnie wieża jest prawdopodobnie najczęściej fotografowanym budynkiem w Wielkiej Brytanii. Charakterystyczny dźwięk dzwonu, który odzywa się co godzinę, jest także m.in. sygnałem zapowiadającym najważniejsze serwisy informacyjne w programie czwartym radia BBC. Z kolei cztery mniejsze dzwony, które znajdują się na wieży, słychać w ciągu dnia co piętnaście minut.
Minister ds. wyjścia z Unii Europejskiej David Davis ocenił, że wyłączenie zegara to "szalony pomysł", a inny konserwatywny poseł Nicholas Soames sarkastycznie zasugerował, że robotnicy powinni sobie kupić słuchawki. Plan został skrytykowany przez prawicowe media, w tym przede wszystkim tabloid "Daily Mail".
Bardziej wyrozumiały był lider opozycyjnej Partii Pracy Jeremy Corbyn, który przyznał, że będzie mu brakowało tego dźwięku, ale tonował nastroje, mówiąc, że "to przecież nie jest katastrofa narodowa".
Adam Wątróbski, który jest głównym architektem brytyjskiego parlamentu i nadzoruje modernizację budynku, podkreślił, że "uciszenie dzwonów jest absolutnie niezbędne".
- Jesteśmy świadomi, że turyści nie będą mogli ich posłuchać, ani zobaczyć, bo całość zegara będzie zasłonięta rusztowaniem. Najważniejsze jest jednak naprawienie i odnowienie wieży: teraz będziemy cierpieć, ale za to zabezpieczamy przyszłość - przekonuje.