Rainbow: Sytuacja na Kos jest opanowana

- Nasi klienci nie panikują. Nie mamy sygnałów, żeby chcieli nagle przerywać pobyt na Kos i wracać. Sytuacja jest opanowana - mówi rzecznik biura podróży Rainbow

Publikacja: 21.07.2017 11:30

Rainbow: Sytuacja na Kos jest opanowana

Foto: Filip Frydrykiewicz

- W trzęsieniu ziemi, jakie w nocy nawiedziło grecką wyspę Kos i kawałek wybrzeża Turcji, klienci biura podróży Rainbow nie ucierpieli - zapewnia rzecznik firmy Radomir Świderski. Nie ucierpiały też hotele, w których wypoczywają. Zresztą tylko dwa z nich stoją blisko miasta Kos, na północy wyspy, czyli blisko epicentrum trzęsienia. Reszta mieści się na południu, gdzie wstrząsy były o wiele słabsze.

Jutro na Kos wyleci pięć samolotów (z Katowic, Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Poznania), w których w sumie będzie 300 klientów biura podróży Rainbow. - Nie mamy sygnałów, żeby ktoś chciał rezygnować pod wpływem informacji o trzęsieniu ziemi. Nie ma też panicznych reakcji wśród turystów, którzy już przebywają na wyspie, a jest ich tam 343. Zresztą jutro większość z nich wróci samolotami, które zawiozą kolejnych gości - wyjaśnia Świderski.

Organizator nie zmienia planu wylotów na Kos, nie przewiduje też jakichś nadzwyczajnych środków, jeśli chodzi o anulowanie sprzedanych wyjazdów - klienci, którzy chcieliby się wycofać z zakupionej imprezy, muszą ponieść koszty, według zasad, które przewiduje umowa.

Rainbow zawiadomił o sytuacji w komunikacie swoich sprzedawców. Informuje w nim między innymi, że:

"- Najbardziej odczuwalne wstrząsy zarejestrowano w mieście Kos. Na chwilę obecną sytuacja jest opanowana. W mieście Kos trwają prace porządkowe i zabezpieczające.

- Większość naszych hoteli znajduje się w tych rejonach wyspy, w których wstrząsy nie były odczuwalne.

- W hotelach Apollon i Boheme wstrząsy były odczuwalne jednak nie spowodowały one żadnych zniszczeń ani problemów dla naszych gości.

- Lotnisko było zamknięte w nocy, jednak teraz już pracuje normalnie. Przyloty i wyloty odbywają się zgodnie z planem".

- W trzęsieniu ziemi, jakie w nocy nawiedziło grecką wyspę Kos i kawałek wybrzeża Turcji, klienci biura podróży Rainbow nie ucierpieli - zapewnia rzecznik firmy Radomir Świderski. Nie ucierpiały też hotele, w których wypoczywają. Zresztą tylko dwa z nich stoją blisko miasta Kos, na północy wyspy, czyli blisko epicentrum trzęsienia. Reszta mieści się na południu, gdzie wstrząsy były o wiele słabsze.

Jutro na Kos wyleci pięć samolotów (z Katowic, Warszawy, Gdańska, Wrocławia i Poznania), w których w sumie będzie 300 klientów biura podróży Rainbow. - Nie mamy sygnałów, żeby ktoś chciał rezygnować pod wpływem informacji o trzęsieniu ziemi. Nie ma też panicznych reakcji wśród turystów, którzy już przebywają na wyspie, a jest ich tam 343. Zresztą jutro większość z nich wróci samolotami, które zawiozą kolejnych gości - wyjaśnia Świderski.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Turystyka
Nie tylko Energylandia. Przewodnik po parkach rozrywki w Polsce
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: W Grecji Mitsis nie do pobicia
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017 pomaga w pracy agenta
Turystyka
Kompas Wakacyjny 2017: „Strelicje" pokonały „Ślicznotkę"
Turystyka
Turcy mają nowy pomysł na all inclusive